NewsyKrzysztof Diablo Włodarczyk wyszedł z więzienia. Przeraził się reakcją córki na jego powrót do domu. To przykre

Krzysztof Diablo Włodarczyk wyszedł z więzienia. Przeraził się reakcją córki na jego powrót do domu. To przykre

Krzysztof Diablo Włodarczyk
Krzysztof Diablo Włodarczyk
Krystyna Miśkiewicz
21.05.2021 11:40, aktualizacja: 21.05.2021 16:19

Krzysztof Diablo Włodarczyk to jeden z najbardziej znanych polskich bokserów. Na ringu obecny jest już od wielu lat. Do tej pory stoczył aż 63 walki, z których aż 58 zakończyło się jego zwycięstwem. 39 razy udało mu się położyć przeciwnika na deskach. W całej karierze odniósł jedynie cztery porażki, a tylko jedno z jego starć zakończyło się punktowym remisem. Na swoim koncie ma tytuł mistrza świata organizacji WBC i organizacji IBF w kategorii junior ciężkiej.

Na przełomie tego roku dużo mówiło się o tym, że chce wrócić na ring i szykuje się do kolejnej walki. Podobno miał zmierzyć się z Tommym McCarthym, jednak przez problemy z prawem jego ambitne plany legły w gruzach.

Krzysztof Diablo Włodarczyk wyszedł z więzienia. Udzielił pierwszego wywiadu

Krzysztof Diablo Włodarczyk na początku roku został skazany za jazdę samochodem bez prawa jazdy aż na pięć miesięcy więzienia. Swoją karę już odbył, a po wyjściu na wolność udzielił pierwszego wywiadu. Niestety pomimo wielkiej radości musiał się także zmierzyć ze sporą przykrością. We wrześniu zeszłego roku on i jego narzeczona doczekali się narodzin córeczki, Marysi. Kilkumiesięczna dziewczynka nie poznała swojego taty, gdy ten wrócił do domu.

Najgorszym momentem w całym moim życiu było to, że kiedy wyszedłem, to córka bała się mnie. Uśmiechała się, bo wiedziała, że jestem kimś znajomym, ale bała się mnie. Nie mogłem jej nawet na ręce wziąć. Na wolności jestem miesiąc, ale dopiero od pięciu dni zostaje ze mną. Choć nadal nie jest do końca z tego szczęśliwa. Ostatnio narzeczona gdzieś pojechała i ja zostałem na trzy godziny tylko z nią. Miałem lament, płacz, musiałem stawać na uszach, by ratować sytuację. Wyszliśmy na spacer, pokazałem jej kilka rzeczy, a wszystko po to by zmylić brak mamy. Było bardzo ciężko – powiedział w rozmowie z Super Expressem.

Rozłąka z rodziną okazała się dla Krzysztofa największym ciosem. Będąc w areszcie, codziennie dzwonił do domu i pytał o córeczkę. Niestety i tak długa nieobecność odbiła się na jego najbliższych:

To był okres bardzo ciężki dla mnie, ale też dla moich najbliższych i mojej rodziny. Moja lewa ręka kąsa jeszcze i to bardzo mocno, ale nie poszedłem tam udowadniać kim ja jestem, a po to, by odbyć karę, by odpokutować za wyrządzone grzechy i to wszystko.

Na szczęście sportowiec te przykre wydarzenia ma już za sobą i może cieszyć się upragnioną wolnością, oraz obecnością narzeczonej i małej córeczki. W rozmowie z Super Expressem zdradził także, że jest w całkiem świetnej formie fizycznej. Być może niedługo zobaczymy go na ringu?

  • Krzysztof Diablo Włodarczyk - XIV Noworoczny Obiad z Gwiazdami
  • Dawid Kostecki I Diablo Włodarczyk
  • Krzysztof Diablo Włodarczyk - The Roots
  • Krzysztof Diablo Włodarczyk z córką Marysią
  • Krzysztof Diablo Włodarczyk z córką Marysią
  • Krzysztof Diablo Włodarczyk z córką Marysią
  • Krzysztof Diablo Włodarczyk z córką Marysią
  • Krzysztof Diablo Włodarczyk - Gala Mistrzów Sportu 2019
[1/8] Krzysztof Diablo Włodarczyk - XIV Noworoczny Obiad z Gwiazdami
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także