Tego nie zobaczycie w programie. Katarzyna Dowbor zdradziła, co się dzieje z meblami uczestników programu „Nasz nowy dom”

Nasz nowy dom
Katarzyna Dowbor od lat prowadzi program Nasz nowy dom i zmienia życie wielu osób. Wraz z fachowcami odwiedza rodziny znajdujące się w trudnej sytuacji finansowej i w ciągu kilku dni ekipa pod jej nadzorem ratuje rozpadające się budynki, a domownicy zyskują szansę na lepszą przyszłość.
Niestety rzeczywistość nie jest tak kolorowa, jak chcielibyśmy to widzieć.
To pięć dni nieustającego podejmowania decyzji. Bardzo często nie dochodzi materiał, który zamawiamy, bardzo często nie ma rzeczy, którą byśmy chcieli zamówić. Zdarza się, że zamawiamy cały komplet mebli, a nagle dostajemy informację, że nie ma trzech rzeczy z tego kompletu, więc cały projekt pada i trzeba coś stworzyć od nowa. Ale lubię tę pracę, naprawdę! – mówiłą architekt Martyna Kupczyk.
Krótki okres remontowania domu wymusza na ekipie programu odrzucanie wielu zgłoszeń. Produkcja nie może pomóc niektórym osobom, ponieważ ich domy są za duże:
Pamiętajcie, że mamy tylko pięć dni, więc nie jesteśmy w stanie wyremontować domu, który ma 120 m2, bo musielibyśmy chyba trzy ekipy budowlane wziąć, a to też tak się nie da pracować.
Wielu widzów zastanawia się jednak, co się dzieje z meblami uczestników. Katarzyna Dowbor zdradziła to w wywiadzie.
Katarzyna Dowbor o kulisach pracy w Nasz nowy dom
Katarzyna Dowbor w rozmowie z Dziennikiem Łódzkim zdradziła nieco więcej szczegółów o realiach pracy na planie Nasz nowy dom. Podkreśliła, że członkowie ekipy dbają szczególnie o to, by bohaterowie nie czuli się stygmatyzowani. Ich historie często są na tyle bolesne i skomplikowane, że już ogromnym wyzwaniem jest samo opowiedzenie o nich publicznie.
Staramy się, aby rodziny, którym pomagamy, nie poczuły się gorsze; żeby nie poczuły, że są w jakikolwiek sposób stygmatyzowane, poniżane, bo nie stać ich na remont domu, czy na coś, co niemal każdy z nas ma – mówiła.
W trakcie remontu ekipa zmienia układ domu i jego wygląd, remontuje i wymienia wszystko, co się da. Nierzadko pomieszczenia są w tak złym stanie, że nadają się tylko do rozbiórki. Co dzieje się z wyposażeniem, które jest jeszcze w dobrym stanie?
Jeśli rodzina chce sobie coś zatrzymać, to nam mówi i my te meble zostawiamy, czy to w stodole, czy w komórce, albo oddajemy tym, którzy po te meble przyjeżdżają – powiedziała Dowbor.
Nic nie może się zmarnować, a przecież niektóre sprzęty mogą posłużyć jeszcze długo.

Marta Kołdej dołączyła do obsady programu „Nasz nowy dom”

Nowa willa Katarzyny Dowbor

Nowa willa Katarzyny Dowbor
Program jest dowodem na to, że Polska nadal jest biednym krajem.
Kazdy czlowiek ktory jest pokrzywdzony przez los chorobe mozna pomagac a jak ktos planuje rodzine to powinien planowac o zabezpieçzeniu przyszlych potomnych nie piecioro dzieci a pozniej cierpienie tych dzieciakow jak by nie PIS to totalny bylby glod przy tej inflacji
Oj tak
Super program pomagacie ludziom których na wszystko niestac jesteście debest pozdrawiam wasza.fanka programu
Oby jak najwięcej rodzin, którym NND odmieni życie. Chwała za to, że ten program istnieje.
Super Katarzyno tak dalej,😘😘😘
Super program
Ma bermisia😍😍😍😍😍ja też,to najcudowniejsze psiaki naprawde
Wspaniala kobieta
Lubię ją normalna kobieta i szajba nie odbiła
Tak, a to niestety rzadkość w tym szowbiznesie.