NewsyRozenek i najtrudniejszy wywiad w jej karierze. Sokołowska zwierzyła się jej z ciążowej traumy. "Moja historia trwała kilka lat"

Rozenek i najtrudniejszy wywiad w jej karierze. Sokołowska zwierzyła się jej z ciążowej traumy. "Moja historia trwała kilka lat"

Kasia Sokołowska – wywiad z Małgorzatą Rozenek
Kasia Sokołowska – wywiad z Małgorzatą Rozenek
28.12.2022 11:00, aktualizacja: 28.12.2022 16:32

Kasia Sokołowska to ceniona reżyserka pokazów mody. Polacy szerzej poznali ją dzięki Top Model. Jurorka formatu w lipcu przekazała światu dobrą nowinę. Urodziła syna Iwo Lwa. W chwili narodzin dziecka miała 49 lat.

Przed porodem mówiła o tym, że czuje się świetnie i lepiej niż wskazuje na to metryka.

Jestem zdrowa, w świetnej formie, lekarze twierdzą, że biologicznie jestem młodsza, niż mówi metryka. Dbam o siebie, badam się. Naprawdę wierzę, że będę tańczyła na weselu mojego syna – opowiedziała w Twoim Stylu.

Odniosła się też do krytyki tego, że zaszła w ciążę w dojrzałym wieku.

To jest zawsze wypadkowa bardzo wielu spraw w życiu. Tego, w jakim czasie dojrzewamy, dorastamy, kim chcemy być, jacy jesteśmy. Patrząc na to moje życie, jestem pewna, że to jest dla mnie najlepszy moment. Wiele osób może z tym dyskutować, ale to jest zupełnie inny temat – wypowiedziała się.

W jeszcze innej rozmowie, z Olą Kwaśniewską, podkreśliła, że skorzystała z procedury in vitro. Bezpieczeństwo było dla niej bardzo ważne. Wszystko przez to, że wcześniej utraciła naturalną ciążę, o czym więcej przeczytacie tutaj.

Kasia Sokołowska o długiej walce o dziecko

Kasia więcej o swojej walce o macierzyństwo opowiedziała Małgorzacie Rozenek w wywiadzie dla Dzień Dobry TVN. Jak się okazuje, o dziecko walczyła przez wiele lat. Na samym, początku rozmowy Małgosia zapytała, jak gwiazda Top Model czuje się w roli świeżo upieczonej mamy.

Dzisiaj mija pięć miesięcy dokładnie równiutko, kiedy Iwo jest na świecie i no właśnie mogę powiedzieć, że teraz to życie dopełniło się o taki element, o którym zawsze marzyłam. Raczej byłam pewna, że ten moment nastąpi.On nastąpił trochę później niż mówi się standardowo i myśli się o tym standardowo, ale myślę, że na macierzyństwo zawsze jest czas.

Przyznała, że nie chciała ukrywać tego, że jej synek przyszedł na świat dzięki procedurze in vitro.

No tak nie ukrywam tego. Wydaje mi się, że to jest taka trochę informacja, taki przekaz dla kobiet, które przeżywają różnego rodzaju rozterki, bo proces w którym byłam, proces in vitro to nie jest kwestia tylko decyzji i potem tylko efektu tej decyzji. No jeżeli tak się zdarza to wspaniale, bo tak też się zdarza. To jest jednostkowa historia. Moja trwała parę  lat. Zakończyła się jak widać sukcesem.Też już pewnie w takim momencie... – zaczęła swoje wyznanie Katarzyna.

Gosia podpowiedziała jej wtedy:

Granicznym?

Kasia przyznała przed kamerą, że była już w takiem momencie życia, że zaczęła godzić się z tym, że nie będzie miała dziecka, co było dla niej niezwykle trudne.

No tak myślę, że granicznym. Tak naprawdę ta biologia kobiety bardzo na to wpływa. W mojej świadomości była taka myśl, że może się będę musiała pogodzić z tym, że tego dziecka nie będzie. Już miałam taki wiesz moment, trudny bardzo, ale wiesz chyba. To jest taki moment, z którym wiesz musisz sobie sama poradzić tak naprawdę - mówiła ze łzami w oczach.

Wyjawiła też, że w momencie narodzin syna poczuła ogromne wsparcie i zalała ją lawina pozytywnych wiadomości. Zanim jeszcze przyznała, że synek jest efektem sztucznego zapłodnienia już czuła, że daje nadzieje innym rodzicom, którzy tak jak ona i jej partner czekali na narodziny dziecka od lat.

Ja już to odczułam, gdy Iwo pojawił się na świecie i ja jeszcze nie podzieliłam się tym, że to jest dziecko in vitra. Wtedy zostałam zalana taką ilością wiadomości. Oczywiście ja sobie zdawałam sprawę, że taki głos może być ważny, ale to wiesz jakby intelektualnie coś przetwarzać, a potem dostać ten feedback taki szalenie emocjonalny, że to dało siłę tylu parom, że ja o tym mówię i to mówię głośno. Bo to dla mnie nigdy nie był temat tabu.

Wyjawiła również, że nie pamięta już ile prób in vitro przeszła, ale wcześniej poroniła biologiczną ciążę. Wraz z upływającym czasem i po trudnych doświadczeniach zdecydowała się na procedurę zapłodnienia pozaustrojowego.

Ja już nie wiem, czy to było trzy, cztery, czy pięć prób. To dotyczy kobiet w ogóle, naturalnych poronień, co też było moim udziałem. Bo nim podjęłam decyzję o in vitro poroniłam naturalną ciążę i wiesz i wtedy sobie powiedziałam jako dorosła już bardzo kobieta, nie 20-letnia, nie 30-letnia, że właśnie chyba muszę podjąć poważną decyzję, że po prostu czas płynie, takie poronienia mogą być moim udziałem, więc podejmuje decyzję o in vitro. Bo wtedy jestem bardzo świadomie od początku do końca jednak ten proces przeprowadzić.

Kasia opowiedziała też, jaką jest mamą. Okazuje się, że jej życie diametralnie się zmieniło. Stara łączyć się pracę z wychowaniem dziecka, ale nie jest to łatwe.

Ja po prostu staram się być otwarta. Myślę, że gdybym miała pewnie 20 lat miałabym inne wobec siebie zadania. Pewnie bym się tak przygotowywała kompletnie inaczej.  Najważniejsze jet to, co ja czuje. Podążam za nim. Nie ma szansy tak poukładać tego harmonogramu. Mnie się wydawało, że na początku co 3 godziny karmienie... Potem zaczął już dłuższe odcinki spać. Mi się wydawało może tak będzie wspaniale, a tu znowu rewolta i znowu częściej się budzi. No i tak jest po prostu. Żeby nie wiem, co mówić - nie da się pogodzić w stu procentach aktywności zawodowej z byciem mamą. Nie da się. Ja to doskonale wiem. Te 5 miesięcy mojego życia - to jest inne życie. Ja pracuje dużo, ale z domu. Nie prowadzę życia, jakie prowadziłam. Po prostu, bo się nie da  i to jest kwestia decyzji.

Opowiedziała też o małym Iwo, w którym jest bezgranicznie zakochana.

Wspaniałym jest. Radosny. Ma słońce w oczach. Co by się nie działo to jest najważniejsze na świecie.

Partner jurorki Top Model również oszalał na punkcie synka, co ją niezwykle rozczula.

Tata oszalał. Jest piękne to obserwować. Wzrusza mnie to wszystko.

Rozszerzona wersja wywiadu trafiła na platformę Player jako kolejny odcinek Dzień Dobry TVN Extra.

Kasia Sokołowska dla Jastrząb Post

Na początku miesiąca Katarzyna udzieliła wywiadu na temat macierzyństwa dla Jastrząb Post.

Czuję się znakomicie. To jest dla mnie piękny moment w życiu. Byłam w zaawansowanej ciąży, kręcąc tę edycję „Top Model”, więc ona na zawsze pozostanie w moim sercu. Produkcja wykazała się otwartością i elastycznością, że mogliśmy realizować ten program w pełnym wymiarze – zaczęła.

Następnie wskazała, czy jest coś, co zaskoczyło ją w rodzicielstwie.

Na tyle mam przemyślane i oczekiwane to macierzyństwo, że biorę je z całym jego kolorytem. Każda mama ma takie podejście i jest po prostu otwarta. Wydaje mi się, że ta otwartość jest najważniejsza na to, co się dzieje, jakie jest dziecko. Staram się przeżywać ten czas jak najpiękniej, jak najpełniej.

Nie zabrakło słów o tym, jak łączy pracę z opieką nad synkiem.

Mniej mnie zdecydowanie przez te ostatnie miesiące, bo skupiłam się na pewnych sprawach i staram się to wszystko dobrze skomponować, żeby to życie było takie, jakie powinno być w tym momencie. Uważam, że na tyle jesteśmy świadomi wszyscy, że czasami trzeba się skupiać na pewnych rzeczach. Jestem spełniona zawodowo, więc nic nie tracę. Jestem tu i teraz, i cieszę się tym macierzyństwem.

Więcej przeczytacie tutaj.

  • Katarzyna Sokołowska z rodziną na imprezie
  • Kasia Sokołowska z synkiem
  • Kasia Sokołowska z synkiem
  • Kasia Sokołowska pokazała syna. Jak wygląda?
  • Kasia Sokołowska w rozmowie z Gosią Rozenek
  • Kasia Sokołowska w rozmowie z Gosią Rozenek
  • Ivo - syn Katarzyny Sokołowskiej
  • Kasia Sokołowska na spacerze z synem
  • Małgorzata Rozenek – Wigilia 2022
  • Kasia Sokołowska w rozmowie z Gosią Rozenek
  • Kasia Sokołowska w rozmowie z Gosią Rozenek
  • Kasia Sokołowska z synkiem na spacerze
  • Katarzyna Sokołowska z rodziną na imprezie
[1/13] Katarzyna Sokołowska z rodziną na imprezie
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także