Jennifer Lopez pokazała brzuch na koncercie. 52‑letnia gwiazda nie mogła niczego ukryć. Tak wygląda bez retuszu
Jennifer Lopez jest obecnie na językach w kontekście odświeżonego po latach związku z Benem Affleckiem. O gwieździe pop i jednym z naczelnych amantów Hollywood piszą wszyscy, a ich pojawienie się w miejscach publicznych powoduje ogromne emocje.
05.02.2022 | aktual.: 05.02.2022 22:56
Przypomnijmy, że para po raz pierwszy związała się w 2002 r., otrzymując nawet pseudonim Bennifer. Aktor oświadczył się piosenkarce po roku znajomości, a 12 września 2003 r. miało się odbyć huczne wesele. Niestety uroczystość została odwołana zaledwie kilka godzin przed rozpoczęciem. Zerwali, by odnaleźć się po latach.
W połowie 2021 r. do mediów trafiła informacja, że byli partnerzy zostali przyłapani na wspólnym spacerze. Bardzo szybko pojawiły się domysły, że ponownie romansuje. Ku uciesze fanów Jennifer Lopez bardzo szybko potwierdziła te doniesienia. Obecnie są praktycznie nierozłączni.
Nie oznacza to jednak, że Lopez zrezygnowała ze swoich projektów. Wprost przeciwnie, nadal jej kalendarz jest wypełniony, a ona pracuje jak zawsze bardzo ciężko. Obecnie promuje swój najnowszy film Mary me. Z tego powodu pojawiła się w programie w programie The Tonight Show Jimmy'ego Fallona. Wystąpiła tam z Malumą i zachwyciła wyglądem.
Jennifer Lopez chwali się płaskim brzuchem
Został mniej niż tydzień do premiery Marry Me i Jennifer Lopez ciężko pracuje, żeby promować film. 52-letnia artystka wykonała tytułową piosenkę z Malumą podczas występu w programie The Tonight Show Jimmy'ego Fallona, który został wyemitowany w piątek wieczorem. Marry Me to jedna z wielu oryginalnych piosenek, które zostały napisane do komedii romantycznej i ma szansę stać się hitem.
Kiedy jednak J.Lo śpiewała ją u Fallona uwagę zwracała jej stylizacja. Gwiazda wyeksponowała umięśniony brzuch w białej kreacji. Lopez niezmiennie zachwyca formą. Sześciopak robi wrażenie. Niejedna młodsza gwiazda mogłaby jej pozazdrościć.
Poniżej piątkowy występ Jennifer z Malumą. Wybieracie się na film?