Kuba Badach zdradził, jak poznał Olę Kwaśniewską. O romantycznych okolicznościach spotkania słyszymy pierwszy raz
Aleksandra Kwaśniewska i Kuba Badach ślub wzięli w 2012 roku. O tym wydarzeniu bardzo długo rozpisywała się kolorowa prasa. Tabloidy szczegółowo analizowały m.in. listę gości, a także kreację panny młodej. Chociaż życie prywatne małżonków cieszy się sporym zainteresowaniem, oni przeważnie nie wypowiadają się na tematy prywatne. Jeśli już coś zdradzają, to robią to razem i najczęściej w uroczy, pełen poczucia humoru sposób.
Niedawno świętowali 9. rocznicę ślubu. A jak się poznali? Szczegółami podzielił się Kuba Badach przy okazji wywiadu na temat reedycji swojego albumu z piosenkami Andrzeja Zauchy.
Jak poznali się Kuba Badach i Ola Kwaśniewska?
Kuba Badach w najnowszym wywiadzie dla Plejady wyznał, jak poznali się z Olą Kwaśniewską. Skomentował też plotki na temat tego, gdzie miał być ten ich pierwszy raz.
I ta plotka jest prawdziwa. Przeczytałem kiedyś, że poznaliśmy się na koncercie Ani Karwan. To nie jest prawda. Poznaliśmy się w Radiu Zet. Moja żona kończyła wtedy jakiś wywiad, a ja szedłem do studia, by opowiedzieć o płycie z piosenkami Zauchy. Minęliśmy się na korytarzu. A że miałem w ręce kilka egzemplarzy, które mogłem rozdać dziennikarzom w prezencie, więc jeden jej wręczyłem. 12 lat temu nawet w najśmielszych snach nie przypuszczałbym, że ten album będzie dla mnie tak ważny – że tak odmieni moje życie - powiedział muzyk.
Mąż Kwaśniewskiej zdradził także, że tym, co spaja ich związek, jest podobne poczucie humoru.
Poczucie humoru jest najważniejszą rzeczą, która w ogóle łączy ludzi, najlepszym spoiwem międzyludzkim. Przekonaliśmy się o tym wielokrotnie, gdy spotykaliśmy się z osobami z odmiennych kręgów kulturowych. Wydawać by się mogło, że z Brytyjczykami powinniśmy się świetnie dogadywać. Nasze poczucia powinny być przecież idealne – pełne sarkazmu i ironii. A okazywało się, że w ogóle nie. Z kolei siadaliśmy do stołu z kimś z Tajlandii, kogo widzieliśmy pierwszy raz na oczy, w ciągu trzech minut nawiązywaliśmy nić porozumienia i spędzaliśmy obłędny wieczór - mówił.
To, że Ola i Kuba mają takie samo poczucie humoru widać podczas ich potyczek na żarty, którymi od czasu do czasu raczą internautów na Instagramie.