Harry zdradził, jak Karol zareagował na plotki o tym, że nie jest jego ojcem. Porównał króla do sadysty. "Wyjątkowo nieśmieszny żart"
Książę Harry i Meghan Markle już trzy lata temu zrezygnowali ze swoich funkcji w monarchii. Na samym początki zgodnie milczeli na temat powodów tej decyzji. Dopiero z czasem zaczęli ujawniać kolejne fakty na temat tego, co działo się za murami pałacu. Przełomem był wywiad, jakiego udzielili Oprah Winfrey. Tam zdradzili sporo niewygodnych informacji dla Windsorów.
06.01.2023 | aktual.: 06.01.2023 11:58
W kolejnych rozmowach nie mieli już wiele do ukrycia, ale dopiero po śmierci królowej Elżbiety II przestali gryźć się w język. Kolejnym przełomem był serial dokumentalny Harry i Meghan, który powstał przy współpracy z Netflixem. Tam opowiedzieli nie tylko o tym, jak narodziła się ich miłość, ale zdradzili sporo z tego, jak wyglądała ich codzienność za murami pałacu. Wspomnieli o konfliktach z poszczególnymi członkami monarchii.
Teraz fanów royalsów czekają kolejne mocne wrażenia. Książę Harry wydał bowiem autobiografię, w której nie brakuje mocnych szczegółów z jego życia na królewskim dworze.
Książę Harry o reakcji Karola III na to, że nie jest on jego ojcem
O rodzinie królewskiej krążą różne plotki, a jedną z nich było to, że obecny król nie jest ojcem swojego młodszego syna. Podobno pierwszym, którego Karol podejrzewał o ojcostwo Harry’ego, był kochanek księżnej Diany, James Hewitt. Między nim a Harrym rzeczywiście można dopatrzyć się pewnego podobieństwa. Głównie w kolorze włosów.
O wszystkim Harry miał wspomnieć w biografii Spare, która, chociaż wielką premierę będzie miała dopiero 10 stycznia, to już ujawnione zostały fragmenty głośnej publikacji. Książę Sussexu miał tam poruszyć temat plotek na temat tego, że to nie Karol jest jego ojcem. Podobno król robił sobie z tego żarty, co można wyczytać we fragmencie książki opublikowanym przez Page Six.
Harry uważał, że żarty ojca były wręcz sadystyczne.
Podkreślił również, że nie mogło to być prawdą, ponieważ jego matka poznała kochanka, gdy Harry miał już dwa lata.
Trzeba przyznać, że ta książka to jedna z najbardziej wyczekiwanych publikacji tego roku. Myślicie, że rodzina królewska w końcu zabierze głos w sprawie i wyda jakiś komentarz?