NewsyGabriel Seweryn przed śmiercią informował, że ratownicy nie chcą mu pomóc. Jest komentarz pogotowia. "Niesamowita agresja"

Gabriel Seweryn przed śmiercią informował, że ratownicy nie chcą mu pomóc. Jest komentarz pogotowia. "Niesamowita agresja"

Gabriel Seweryn (fot. AKPA)
Gabriel Seweryn (fot. AKPA)
Tila Nowak
29.11.2023 10:04

We wtorek 28 listopada media obiegła informacja o śmierci uczestnika "Królowych życia" – Gabriela Seweryna. Mężczyzna trafił na Szpitalny Oddział w Głogowie. Po około dwóch godzinach doszło do nagłego zatrzymania krążenia.  Niestety, lekarze nie zdołali go uratować.

Około godziny 15.30 pacjent został przyjęty na SOR z objawami bólu w klatce piersiowej. Wykonano badania laboratoryjne, podłączono pacjentowi płyny i podano mu leki. Po około dwóch godzinach, kiedy się już wydawało, że będzie lepiej, doszło do nagłego zatrzymania krążenia – powiedziała Ewa Todorov, rzeczniczka Głogowskiego Szpitala Powiatowego w rozmowie z portalem glogow.naszemiasto.pl.

Zanim gwiazdor "Królowych życia" trafił do szpitala, włączył relację live na Instagramie. Widać go na niej, gdy zapłakany prosi o pomoc, mówiąc, że boi się śmierci. Towarzyszy mu inny mężczyzna. W oddali widać karetkę pogotowia, przez co z nagrania można wywnioskować, że chory nie otrzymał pomocy. W pewnym momencie jego znajomy mówi, że wezwał taksówkę. Sprawą zajął się Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, zapowiadając zawiadomienie prokuratury.

Gabriel Seweryn nie otrzymał pomocy? Rzecznik prasowy pogotowia komentuje

Redakcja Jastrząb Post skontaktowała się z Pogotowiem Ratunkowym w Legnicy, w skład którego wchodzi również oddział w Głogowie. Jego rzecznik Szymon Czyżewski odniósł się do filmu, jaki obiegł social media. Wskazał, dlaczego ratownicy nie udzielili pomocy Sewerynowi.

Nie odmówiono karetki. Karetka przyjechała na miejsce wezwania. Natomiast z tego opisu, który ja znam, wyczytałem, że była niesamowita agresja ze strony osób wzywających (...) Zespół rzeczywiście był na miejscu, próbował podjąć medyczne czynności ratunkowe, ale niestety z uwagi na agresję osób, które tam były (...) i też samego pacjenta, odstąpiono od czynności ratunkowych  – zaczął Czyżewski.

Ratownicy medyczni mieli czuć się zagrożeni. Przedstawiciele policji, z którą próbowaliśmy się skontaktować, do tej pory nie odnieśli się do sprawy.

scena z: Gabriel Seweryn, SK:, , fot. Podlewski/AKPA
scena z: Gabriel Seweryn, SK:, , fot. Podlewski/AKPA
Gabriel Seweryn (fot. AKPA)
Gabriel Seweryn (fot. AKPA)
Gabriel Seweryn
Gabriel Seweryn
Gabriel Seweryn
Gabriel Seweryn
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także