Dorota Gardias ma koronawirusa. "Jest bardzo osłabiona". Edward Miszczak zdobył się na imponujący gest
O tym, że Dorota Gardias ma koronawirusa, w środowe popołudnie doniósł Super Express. Jak udało się ustalić dziennikarzom, pogodynka podobno zaraziła się od swojej córki, a jej stan był na tyle poważny, że już w poniedziałek została skierowana do szpitala. Głównym powodem miały być problemy z oddychaniem:
01.10.2020 | aktual.: 01.10.2020 23:59
Wiadomości o tym, że pogodynka znajduje się w placówce medycznej, potwierdziły władze TVN. W tej sprawie wydano oficjalne oświadczenie, w którym zaznaczono, że sytuacja w telewizji jest pod kontrolą. Dodano, że stacja zna stan zdrowia gwiazdy, nic więcej na ten temat nie chce jednak powiedzieć:
Dorota Gardias może liczyć na wsparcie Edwarda Miszczaka
Gdy tylko doniesienia o złym stanie Gardias dotarły do Edwarda Miszczaka, dyrektor programowy zdobył się na gest godny naśladowania. Natychmiast zadzwonił do pogodynki, o czym donosi informator Plotka. Na podobny ruch zdecydowała się ponoć Magda Gessler, która także zapewniła ją o swoim wsparciu:
Trzymamy kciuki, by Dorocie udało się jak najszybciej wrócić do zdrowia.