Tłum Polaków zebrał się pod domem Doroty Gardias. Przerażona gwiazda wszystko nagrała: "LUDZIE!!!!!!!!!"
Koronawirus w Polscerozprzestrzenia się błyskawicznie. Z każdym dniem liczba osób chorych gwałtownie rośnie. Chociaż na początku marca nie było ani jednego przypadku, obecnie mówi się o 1984 osobach chorych, wśród których aż 26 to ofiary śmiertelne. By zmniejszyć ryzyko kolejnych zachorowań, rząd, gwiazdy i internauci apelują o pozostanie w domach.
30.03.2020 | aktual.: 30.03.2020 15:59
Dorota Gardias pokazała szokujące nagranie. Jak Polacy spędzają kwarantannę?
Na domową kwarantannę dobrowolnie zgodziła się Dorota Gardias, która jak nie musi, nie wychodzi z domu. Dziennikarka apeluje do swoich fanów, by poważnie podeszli do zagrożenia, jakie stanowi COVID-19. Na swoim Instagramie nie tylko apeluje o rozwagę, ale także pokazuje nieodpowiedzialne zachowania.
Do takich z pewnością należał niedzielny spacer, na który wybrali się mieszkańcy Warszawy. Spora grupa osób, która skorzystała ze słonecznej pogody, wyszła z domu. Nie zważali na to, że tym samym mogą narazić zdrowie i życie innych. To jednak nie koniec.
Dzień później Dorota była świadkiem kolejnej, szokującej sytuacji. Tym razem widziała, jak niedaleko miejsca, w którym mieszka, zebrał się spory tłum. Co przyciągnęło tyle ludzi? Okazuje się, że sadzonki tulipanów, które sprzedawano niedaleko mieszkania Garidas.
Internauci byli zaszokowani postawą osób pojawiających się na filmiku i nie kryli wzburzenia ich zachowaniem:
Mamy nadzieję, że niektórzy w porę się opamiętają, wezmą sobie słowa dziennikarki do serca i zaczną podchodzić do tematu koronawirusa poważnie.