Czesław Mozil obraził Świadków Jehowy, a teraz się tłumaczy. Dostał sporo wiadomości od organizacji
Niecodzienna sytuacja na Facebooku muzyka.
17.07.2014 06:18
Czesław Mozil na swoim Facebooku czasami dodaje emocjonalne wpisy, a momentami są to bardzo intymne przemyślenia dotyczące codziennego życia. Ostatnio na tapetę muzyka trafili Swiadkowie Jehowy. Organizacja zrzeszająca ponad 8 milionów współwyznawców na całym świecie (w tym rodzinę Jacksonów czy Prince'a) słynie z aktywnego "głoszenia słowa Bożego", czyli odwiedzania osób nieprzynależących do niej. Często zdarza się, że do naszych drzwi w niedziele pukają przedstawiciele SJ, taka sytuacja spotkała ostatnio Mozila, który nie był z niej zadowolony. Paradoksalnie żeby było ciekawiej, wszystko odbywało się na terytorium Danii...
Publikacja wywołała wiele kontrowersji. Po udostępnieniu wpisu do Czesława zaczęły napływać e-meile, ale nie tyle od oburzonych członków organizacji, co wiadomości z próbą zrozumienia.
Czy Czesław powinien w ogóle zabierać głos w takich sprawach? A może słusznie poruszył istotny dla niektórych problem życia codziennego? Czekamy na Wasze opinie :)