NewsyDietetyczka ostrzega przed dietą Blanki Lipińskiej. Wyliczyła, co z nią jest nie tak i zarzuciła oszustwo. Doczekała się ostrej jak brzytwa riposty

Dietetyczka ostrzega przed dietą Blanki Lipińskiej. Wyliczyła, co z nią jest nie tak i zarzuciła oszustwo. Doczekała się ostrej jak brzytwa riposty

Blanka Lipińska
Blanka Lipińska
Zuza Maciejewska
04.10.2021 10:20, aktualizacja: 04.10.2021 16:35

Blanka Lipińska od kilku lat utrzymuje się na fali popularności. Wydała autorską powieść 365 dni, co okazało się być strzałem w dziesiątkę. Książka w krótkim czasie stała się bestsellerem. Potem na rynku wydawniczym pojawiły się dwie kolejne części. Z kolei w zeszłym roku miała miejsce premiera pierwszej z nich.

Dietetyk komentuje dietę Blanki Lipińskiej

Lipińska dzięki swojej powieści zdobyła sporo fanów. By być z nimi w stałym kontakcie, aktywnie działa w sieci. Prowadzi konto na Instagramie, gdzie odsłania wybrane kulisy codzienności. Niedawno zdradziła, że urwała się z eventu. Przy okazji pochwaliła się swoim "kochanym Marcinkiem".

Zanim pisarka wybrała się na branżową imprezę, nagrała relacje, w której nawiązała do swojej diety. Zdradziła, ile kalorii przyjmuje i dlaczego jest ich tak mało:

Wyobraźcie sobie, że ta jedna tortilla wielkości mojej dłoni ma prawie dwa tysiące kalorii! Ja spożywam dziennie niecały tysiąc, czyli taki jeden placek to są moje dwa dni jedzenia. Zaraz mnie zapytacie: "Tysiąc kalorii? Jak ty żyjesz?". No tak, tylko, że ja sobie sprawdziłam, jaki mam wydatek energetyczny i ja nie spałam więcej niż tysiąc, bo albo wożę du*ę samochodem, prawie nigdzie nie chodzę, albo leżę.

Te słowa zaniepokoiły dietetyk Paulinę Korol. Dodała nagranie na TikToku, w którym zwróciła uwagę pisarce, że popełniła istotny błąd:

Muszę to skomentować. Pani Blanka nie uwzględniła czegoś takiego, że istnieje podstawowa przemiana materii i to nie jest wydatek energetyczny, tylko to jest to, ile spalamy na funkcje życiowe - oddychanie, myślenie, trawienie jedzenia... To na pewno nie jest tysiąc kalorii, więc na taką posturę, jaką ma pani Blanka Lipińska - bo to jest szczupła i dość niska kobieta - to i tak podstawowa przemiana materii to jest około 1500 kalorii. Jeżeli ona dodatkowo spala jeszcze tysiąc kalorii, to jej dzienny wydatek energetyczny wynosi około 2500 kalorii, więc tysiąc kalorii z pożywienia to jest zdecydowanie za mało - tłumaczy na TikToku.

Dietetyk jest zaniepokojona, że słowa Blanki mogą stanowić inspirację dla mnóstwa młodych pań, które będą próbowały pójść w jej ślady:

Ona trafia do ponad 800 tysięcy ludzi i potem dziewczyny w wieku 12, 13 lat będą jadły tysiąc kalorii, bo powiedziała tak pani Blanka Lipińska. To jest zdecydowanie za mało! Mam nadzieję, że ona dojada po prostu w jakiś inny sposób, je troszeczkę więcej niż ten tysiąc kalorii, bo to jest dieta głodówkowa i ona by chudła cały czas mocno i byłoby to widać, a z tego co kojarzę, od jakiegoś czasu wygląda bardzo podobnie. Nie jedzcie tysiąca kalorii dziennie - to jest zdecydowanie za mało dla wszystkich, nawet dla siedmioletniego dziecka.

Blanka Lipińska reaguje na słowa dietetyk

Blanka Lipińska nie pozostawiła tej wypowiedzi bez reakcji. Odpowiedziała na nią na Instagramie. Na samym wstępie podkreśliła, że wie, że jej dieta nie jest ani zdrowa, ani dobra i dlatego od dawna nie zachęca do tego, by iść w jej ślady:

Tam jakieś panie dietetyk odniosły się do mojej wczorajszej storki odnośnie ilości przyjmowanych kalorii i tego, że trafiam do 800 tys. ludzi i że ktoś tam będzie brał ze mnie przykład. Za każdym razem moi kochani podkreślam, żeby ze mnie przykładu nie brać, bo moja dieta nie jest ani zdrowa, ani dobra, więc nie rozumiem oburzenia.

Pisarka zaapelowała o to, by słuchać tego, co mówi ze zrozumieniem:

Polecam słuchanie mnie ze zrozumieniem i nie selektywnie, tylko częściej niż rzadziej jeżeli ktoś chce się wypowiedzieć na temat tego, co mówię. Nie polecam odżywiania tego jak ja się odżywiam, nie polecam deficytu kalorycznego, generalnie nie polecam naśladowania mnie.

To nie przekonało jednego internauty, który napisał do Blanki Lipińskiej wiadomość. Podkreślił, że przez takie zachowanie zaczną gwieździe wypadać włosy. Sama zainteresowana ponownie zabrała głos. Wyjawiła, że w określony sposób odżywia się już od 14 lat i jak na razie nie zauważyła żadnych symptomów, jakie wskazał mężczyzna:

No to teraz uważaj. Na tej diecie jestem od 14 lat, więc gdyby coś mi miało być, to już dawno by było. Badania mam jak 20-latka, włosy rosną mi tak, że co miesiąc marudzę, że mam ponad centrymetrowe odrosty, z paznokciami jest ta samo. Najbardziej podoba mi się brak energii na końcu. Widać, że mnie nie obserwujesz i nie masz pojęcia kim jestem i jaka jestem, bo moją energią można obdzielić średniej wielkości państwo.

Blanka Lipińska dodała, że nie przepada za wypowiadaniem się na dane tematy, bo zdaje sobie sprawę z tego, że niektóre jej słowa mogą zostać obrócone przeciw niej.

Dietetyk komentuje dietę Blanki Lipińskiej
Dietetyk komentuje dietę Blanki Lipińskiej
Dietetyk komentuje dietę Blanki Lipińskiej
Dietetyk komentuje dietę Blanki Lipińskiej
Blanka Lipińska o swojej diecie
Blanka Lipińska o swojej diecie
Blanka Lipińska o swojej diecie
Blanka Lipińska o swojej diecie
Dietetyk komentuje dietę Blanki Lipińskiej
Dietetyk komentuje dietę Blanki Lipińskiej
Dietetyk komentuje dietę Blanki Lipińskiej
Dietetyk komentuje dietę Blanki Lipińskiej
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także