Wielka ściema Bayer Full wyszła na jaw przy okazji dotacji od rządu. Przez dekadę wprowadzali Polaków w błąd
Muzyka disco-polo w ostatnim czasie przeżywa swój wielki renesans. W latach 90. nikt nie wyobrażał sobie żadnej większej imprezy bez największych przebojów popularnego nurtu. Wszystkie wesela i inne duże imprezy musiały mieć odpowiednią muzyczną oprawę. Po pewnym czasie jednak moda na ten rodzaj muzyki minęła. Kilka lat temu za sprawą przeboju Ona tańczy dla mnie zespołu Weekend wszystko wróciło. Do piosenek Zenka Martyniuka, Boys czy zespołu Bayer Full bawią się miliony Polaków. Ci ostatni mieli także zrobić zawrotną karierę za granicą.
17.11.2020 | aktual.: 17.11.2020 19:59
Formacja Bayer Full w naszym kraju zyskała ogromną sławę. Wylansowała wiele przebojów, których nie może zabraknąć na żadnej prywatce. Majteczki w kropeczki, Bo wszyscy Polacy to jedna rodzina czy Moja mała blondyneczko, to piosenki, których refren potrafi zanucić większość z nas. Zespół od 36 lat regularnie pojawia się na scenie, a na swoim koncie ma aż 17 milionów sprzedanych płyt. Podobną karierę miał zrobić także w Chinach. Okazuje się, że to wszystko było jedną wielką ściemą.
Dlaczego Bayer Full nie zrobił kariery w Chinach?
W 2010 roku media rozpisywały się o wielkim sukcesie polskiego zespołu. Mieli oni podbić chiński rynek muyzczny. Lider formacji, Sławomir Świerzyński, udzielał licznych wywiadów, w których opowiadał o horrendalnej ilości sprzedanych płyt w Azji. Wspominał, że jego krążek nabyło ponad 67 milionów Chińczyków. To jak naprawdę wyglądała kariera zespołu na sąsiednim kontynencie wyszło na jaw dzięki jednej z vlogerek.
Polka mieszkających na stałe w Szanaghaju opowiedziała, jak naprawdę wyglądała kariera Bayer Full w Państwie Środka:
Zespół owszem nagrał 15 piosenek w języku chińskim i wydał nawet płytę, która mimo usilnych starań nawet nie ukazała się na tamtejszym rynku. Internauci wypominają oszustwo szczególnie teraz, gdy Bayer Full otrzymał od rządu zapomogę w wysokości 550 tysięcy złotych.