NewsyImpreza gwiazd „M jak miłość”. Kurdej-Szatan zagrała na nosie producentom. Na lata zapamiętają jej pożegnanie z planem

Impreza gwiazd „M jak miłość”. Kurdej-Szatan zagrała na nosie producentom. Na lata zapamiętają jej pożegnanie z planem

Barbara Kurdej-Szatan
Barbara Kurdej-Szatan
Krystyna Miśkiewicz
19.12.2021 10:00, aktualizacja: 19.12.2021 16:03

Barbara Kurdej-Szatan w ostatnim czasie nie schodzi z pierwszych stron gazet. Aktorka w listopadzie dodała na swoim Instagramie wpis, w którym obraziła Strażników Granicznych, nie przebierając przy tym w epitetach. Jej wulgarne słowa wywołały prawdziwą burzę w sieci. Internauci nie poskąpili krytyki, a sprawa odbiła się bardzo szerokim echem. Konsekwencje swoich emocji poczuła niemal natychmiast. Najpierw od jej reakcji natychmiast odcięła się sieć Play, z którą współpracuje od wielu lat. Zdecydowanie potępiła ona wulgarny język.

Chociaż Basia po kilku godzinach zdecydowała się usunąć wpis, a nawet dwukrotnie przeprosiła, to i tak musiała zmierzyć się z kolejnymi trudnościami. Sprawa została zgłoszona do prokuratury, a Jacek Kurski postanowił zwolnić ją z TVP. Aktorka straciła pracę w serialu M jak Miłość. W telenoweli grała od 2014 roku i była jedną z kluczowych postaci.

Kurdej-Szatan nie będzie już więcej premierowo występować w TVP. Ze względu na wcześniej nagrany cykl, ostatni odcinek serialu z jej udziałem wyemitowany zostanie 6.12 br. - napisał Jacek Kurski na Twitterze.

Barbara Kurdej-Szatan urządzi imprezę dla aktorów z M jak Miłość

Ostatni odcinek kultowego serialu, kiedy na ekranie mogliśmy zobaczyć Basię w roli Joanny Chodakowskiej, został wyemitowany 6 grudnia. Chociaż medioznawcy tuż po głośnej aferze nie wróżyli aktorce dalszej kariery, to okazuje się, że oprócz tego, że Telewizja Publiczna rozwiązała z nią współpracę, to nie może ona narzekać na brak zajęcia.

Wcale nie jestem bezrobotna, muszę tu rozczarować niektórych. Mam cały czas jakieś zdjęcia, mam spektakle i dwójkę dzieci, więc też jestem matką na prawie pełen etat - zdradziła w rozmowie z Plejadą.

Gwiazda o utracie pracy w serialu dowiedziała się z sieci. Zapewniła jednak, że nie jest to dla niej zbyt dotkliwe. M jak Miłość nie było jej głównym źródłem dochodu, a po narodzinach syna na planie pojawiała się sporadycznie.

"M jak miłość" to był jeden z moich projektów. Poza tym nie pochłaniał dużo mojego czasu, bo to było kilka dni w miesiącu. Ostatnie miesiące nie było mnie na planie na moją prośbę, dlatego że kręciłam program "Twoja twarz brzmi znajomo", kręciłam film i jeszcze miałam premierę spektaklu w reżyserii Artura Barcisia. Miałam tak napięty grafik, że poprosiłam o kolejną przerwę, bo pierwsza była, gdy byłam w ciąży. Miałam wracać niebawem, ale już nie wrócę jak wiemy - wyznała.

W ciągu 7 lat pracy w hitowym formacie zdążyła nawiązać wiele przyjaźni. Niestety przez medialną burzą, która trwa już od kilku tygodni, nie miała okazji, aby się z nimi pożegnać. Bardzo nad tym ubolewa, ale planuje to zmienić. Jak zdradziła, na początku kolejnego roku chce urządzić imprezę, na którą zaprosi aktorów z telenoweli i w ten sposób podziękuje im za wspólnie spędzony czas na planie.

Przez to, że nie było mnie na planie przez ostatnie parę miesięcy, to ja nie miałam okazji się ze wszystkimi zobaczyć. Na pewno będę chciała. (...) W nowym roku coś zorganizuje, aby się ze wszystkimi spotkać i pożegnać - zdradziła Plejadzie.

Miejmy nadzieję, że początek roku będzie dla Basi bardziej udany i pochwali się zdjęciami i relacją z przyjęcia, które planuje zorganizować dla obsady M jak Miłość.

  • Anna Mucha, Barbara Kurdej-Szatan
  • Ostatni występ Kurdej-Szatan w M jak miłość. Fot. MTL Maxfilm
  • Anna Mucha i Barbara Kurdej-Szatan
  • M jak miłość po wakacjach 2019, Michał (Paweł Deląg), Joasia (Barbara Kurdej-Szatan)
  • M jak miłość, Joasia (Barbara Kurdej-Szatan) i Michał (Paweł Deląg)
  • M jak miłość, Joasia (Barbara Kurdej-Szatan) i Leszek (Sławomir Uniatowski)
  • M jak miłość, Joasia (Barbara Kurdej-Szatan) i Michał (Paweł Deląg)
[1/7] Anna Mucha, Barbara Kurdej-Szatan
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także