Kurdej-Szatan opowiedziała o szczegółach porodu. Rozwiązanie było łatwiejsze, dzięki niespodziance od Rafała
Barbara Kurdej-Szatan pod koniec września po raz drugi została mamą. Na samym początku aktorka przez jakiś czas ukrywała, że spodziewa się dziecka. Gwiazda czekała, aż ciąża wkroczy w bezpieczny etap, by móc ogłosić szczęśliwą nowinę całemu światu. Od tamtej pory przyszła mama nie miała zamiaru ukrywać swojej wielkiej radości i chętnie chwaliła się przed internautami kolejnymi zdjęciami. Jej profil aż pęka w szwach od uroczych kadrów z krągłościami na pierwszym planie.
06.10.2020 07:00
Pierwszym zdjęciem z chłopcem podzielił się dumny tata, Rafał Szatan. Mały Henio stał się oczkiem w głowie swoich rodziców.
Od tamtej pory aktorka nie szczędzi swoim fanom zdjęć uroczego noworodka. Widzieliśmy już fotki z pierwszego spaceru, oraz to, jak świeżo upieczeni rodzice nie mogą się nacieszyć swoim synkiem.
Barbara Kurdej-Szatan o porodzie
Droga do macierzyństwa, którą przeszła Basia nie należała do najłatwiejszych. Przypomnijmy, że gwiazda serialu M jak Miłość jest już mamą 9-letniej Hani. Rodzice dziewczynki już jakiś czas temu zdecydowali się na powiększenie rodziny. Niestety przed długi czas nie udawało się jej zajść w ciążę. Gdy już całkowicie odpuściła, okazało się, że może obwieścić światu szczęśliwą nowinę.
Aktorka w rozmowie z magazynem Party zdradziła, jak przebiegał poród. Swoją pierwszą córkę urodziła wcześniej, dlatego również przed drugim porodem była gotowa na to, że wszystko zacznie z wyprzedzeniem. Synek jednak bardzo ją zaskoczył.
Gwiazda zdecydowała się na poród w państwowym szpitalu. Jej synek przyszedł na świat w Warszawie na ulicy Inflanckiej. Podczas porodu towarzyszył jej mąż Rafał, który był nieocenionym wsparciem. Przygotował dla niej niespodziankę. Gdy Basia rodziła, z głośnika telefonu leciała jej ulubiona muzyka.
Basia i Rafał spełnili swoje wielkie marzenie o drugim dziecku. Od kilku dni na ich profilach społecznościowych nie brakuje gratulacji i ciepłych słów od fanów.