Najjjka stanie przed sądem? Katolicka influencerka wspierała Grzegorza Brauna. "Do 3 lat bezwzględnego pozbawienia wolności"

Najjjka stanie przed sądem? Katolicka influencerka wspierała Grzegorza Brauna. "Do 3 lat bezwzględnego pozbawienia wolności"

Natalia Najjjka Ruś
Natalia Najjjka Ruś
Źródło zdjęć: © Insta
20.01.2024 20:12

Natalia Ruś, znana w sieci jako Najjjka, po raz kolejny może mieć problemy z prawem. Po tym, jak katolicka influencerka poparła oburzające zachowanie Grzegorza Brauna w Sejmie, mogą grozić jej nawet trzy lata pozbawienia wolności?

Natalia Ruś zyskała popularność w mediach społecznościowych jako Najjjka. Nie ukrywa swoich prawicowych poglądów i nazywana jest katolicką influencerką. Jej wypowiedzi dotyczące współżycia seksualnego, patriotyzmu i religii wielokrotnie wywoływały kontrowersje. Teraz Ruś może mieć problemy z prawem. Wszystko za sprawą materiału, w którym poparła zachowanie posła Grzegorza Brauna w Sejmie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Natalia Ruś stanie przed sądem? Prokuratura miała otrzymać zawiadomienie w sprawie katolickiej influencerki

Słowami Najjjki postanowił zająć się Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że zawiadomił prokuraturę o słowach Ruś dotyczących Grzegorza Brauna.

Kobieta publicznie pochwalała antysemicki atak, którego w Sejmie RP dopuścił się prorosyjski polityk z "Konfederacji" Grzegorz Braun. W Polsce publiczne pochwalanie czynu zabronionego lub zbrodni jest poważnym przestępstwem. Za które grozi do 3 lat bezwzględnego pozbawienia wolności. Mówi o tym artykułu 255 kodeksu karnego — czytamy.

Sama zainteresowana postanowiła ostro odpowiedzieć na zarzuty.

Najjjka odpowiedziała na zarzuty. Katolicka influencerka po raz kolejny będzie miała problemy z prawem?

Najjjce nie spodobało się między innymi zdjęcie, jakim posłużył się OMZRiK. Uważa, że jest zaszczuwana za swoje poglądy.

Kiedy wstawicie jakieś normalne zdjęcie moje, a nie wzięte i przycięte z filmu gdzie coś energicznie mówię? Kiedy publicznie przyznacie, że wytoczyłam wam sprawę w sądzie za zniesławienie i uporczywe nękanie mnie? Kiedy wreszcie przestaniecie szczuć na mnie jako Polkę i katoliczkę? - grzmiała w komentarzu.

Influencerka, która według informacji Ośrodka została skazana nieprawomocnym wyrokiem na 5 miesięcy więzienia za przestępstwa motywowane rasizmem, szybko doczekała się odpowiedzi.

Prosimy nie wprowadzać opinii publicznej w błąd i nie kłamać. Nigdy nie wytoczyła nam pani sprawy o uporczywe nękanie. Za takie kłamstwa możemy złożyć przeciwko pani akt oskarżenia. Jeśli chodzi o zdjęcie, to tak właśnie pani wygląda, gdy wygaduje pani głupstwa do telefonu — czytamy.

najjjka
najjjka© Licencjodawca
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także