Śmierć w "Na dobre i na złe". Z serialu zniknie jeden z najbardziej lubianych bohaterów
Wygląda na to, że kolejny serial po M jak Miłość i Pierwszej Miłości zamierza przejść "na ciemną stronę mocy" i doprowadzić widzów do rozpaczy. Mowa oczywiście o Na dobre i na złe, które - podobnie jak konkurencyjne produkcje - niedługo powróci na anteny. Jesienna premiera nowych odcinków przyniesie fanom zarówno radość i smutek. Już w pierwszych odcinkach stracimy bowiem jednego z najbardziej lubianych bohaterów.
21.08.2018 | aktual.: 21.08.2018 16:42
Adam (Grzegorz Daukszewicz) i Wiktoria (Katarzyna Dąbrowska) bedą świadkami okropnego wypadku. Rozpędzone auto, w którym znajdowały się dzieci, wpadnie do wody i natychmiast zacznie tonąć. Krajewski rzuci się na ratunek uwięzionym w środku pasażerom. Tuż za nim do wody wskoczy również Wika. Niestety, nie wypłynie już sama na powierzchnię.
Adam zajmie się poszkodowanymi dziećmi, aż do przyjazdu karetki walcząc o ich życie. Dopiero gdy upewni się, że są bezpieczne i w dobrych rękach, rzuci się na ratunek ukochanej. Wiktoria trafi do szpitala w bardzo ciężkim stanie.
W całym tym zamieszaniu nikt nie dostrzeże, że Adam potrzebuje pomocy. Gdy mężczyzna zasłabnie w obecności Falkowicza (Michał Żebrowski) rozpocznie się dramatyczna walka o jego życie. Niestety, mimo specjalistycznego sprzętu i doświadczonych lekarzy, ratunek przyjdzie zbyt późno. Nieprzytomny Adam, podłączony pod aparaturę sztucznie podtrzymującą jego życie, nie zdoła nawet pożegnać się z ukochaną. Umrze na oczach Wiki, która wybudzi się zaledwie chwilę przed jego śmiercią.
710 odcinek Na dobre i na złe zostawi widzów ze strzępkami, zamiast nerwów. A do będzie zapewne dopiero początek...