"Na dobre i na złe" po wakacjach: Anna Samusionek czarnym charakterem w serialu! Szykują się wielkie emocje!
W Na dobre i na złe przebiegła i chytra niczym postać z memów Lucyna ma ogromne szanse, by przywdziewając szpitalny kitel zmienić życie swojej sympatycznej córki w prawdziwe piekło. To jedna z najbardziej irytujących postaci w serialu, o ile nie najbardziej denerwująca. To osoba dla której liczy się wyłącznie dobro jej samej oraz pieniądze.
30.06.2019 | aktual.: 30.06.2019 23:43
Hani trudno jest zapomnieć, że przed laty Lucyna zostawiła ją i jej tatę samych, by swobodnie i bez „balastu” w postaci małego dziecka bujać po świecie. W poprzednim sezonie widzieliśmy, jak kobieta bez skrupułów wyciągnęła od swej naiwnej i prostodusznej córeczki całe oszczędności młodej lekarki - kilkadziesiąt tysięcy złotych. Oczywiście pod pozorem pomocy ojcu Hani, wychodzącemu właśnie z więzienia. Doktor Sikorka dała niemałe pieniądze matce. Po czym omal nie trafiła sama do więzienia za rzekome przyjmowanie łapówek. Gdy Sikorka juniorka zaczęła mieć kłopoty, Lucyna oczywiście zniknęła po angielsku.
Jednak w Na dobre i na złe po wakacjach 2019 zobaczymy wielki powrót Lucyny, która zatrudni się w Leśnej Gorze. Czyżby ta naciągaczka poczuła wreszcie wyrzuty sumienia i chciała zmienić swoje życie i odwdzięczyć się córce? Raczej nie... po tej matce z piekła rodem jak zwykle możemy spodziewać się jedynie wszystkiego najgorszego. Prawdopodobnie Lucyna zostanie w Leśnej Górze salową. Skąd to wiadomo? Grająca ją Anna Samusionek (dodajmy, niewiele starsza od swej serialowej córki) nosi właśnie taki uniform na zdjęciu, które opublikowała w mediach społecznościowych. Czy teraz Lucyna będzie naciągała na kasę innych lekarzy? Wśród nich nie brakuje samotnych majętnych ludzi, a Lucyny Sikorki nic tak nie cieszy jak porządnie wypchany portfel.