Monika Mrozowska miała poważne problemy przez "Rodzinę zastępczą". Rola Majki okazała się przekleństwem
Monika Mrozowska to aktorka, która zadebiutowała przed kamerami jako nastolatka. Właśnie wtedy pojawiła się w serialu Rodzina Zastępcza, gdzie zagrała Majkę, czyli najstarszą córkę Kwiatkowskich. W dojrzałą kobietę zamieniła się na oczach widzów, którzy obserwowali, jak z każdym dniem dojrzewa. W serialu występowała przez wiele lat, a jej bohaterka zdążyła wyjść za mąż i doczekała się własnego dziecka.
03.11.2022 | aktual.: 03.11.2022 10:34
Uwielbiany przez widzów format, który pojawiał się na antenie Polsatu sprawił, że zyskała ogromną rozpoznawalność i na stałe znalazła swoje miejsce w show-biznesie. Od wielu lat nie może narzekać ona na brak zainteresowania ze strony mediów. Regularnie także bierze udział w kolejnych projektach, jednak gdy wraca do domu, całkowicie poświęca się swojej rodzinie.
Monika doczekała się czworga dzieci, ale nie ułożyła sobie życia u boku żadnego z mężczyzn. Po rozwodzie z ojcem swoich córek Maciejem Szaciłło wchodziła w kolejne związki, ale szybko kończyły się one rozstaniem.
Monika Mrozowska miała problemy przez Rodzinę Zastępczą
Monika ostatnio udzieliła wywiadu portalowi Plejada, w którym opowiedziała o tym, jak trafiła na plan Rodziny zastępczej. Okazało się, że w serialu chciał zagrać jej brat, a ona poszła z nim jedynie jako opiekun. Osoba z produkcji zainteresowała się jednak śliczną nastolatką i zaprosiła ją do wzięcia udziału w castingu. Udział w telewizyjnym hicie niewątpliwie sprawił, że jej życie się zmieniło, ale przysporzył też pewnych kłopotów.
Aktorka przyznała, że to, co się działo, gdy wkraczała w dorosłość bardzo niszczyło jej poczucie własnej wartości.
Chociaż serial sprawił, że Monika zaczęła być rozpoznawalna, to okazuje się, że miało to też swoje minusy. Może gdyby branża nie postrzegała jej jako serialowej Majki, to kariera gwiazdy potoczyłaby się zupełnie inaczej.