Monika Brodka ma nowego partnera. Tabloid szybko namierzył, kim jest kandydat na męża gwiazdy. Ale zrobił jej zdjęcia!
Monika Brodka to niezwykle utalentowana wokalistka. Z muzyką związana jest od najmłodszych lat. Wychowała się w góralskiej rodzinie o tradycjach artystycznych i jako 6-letnia dziewczynka rozpoczęła naukę gry na skrzypcach. Szerszej publiczności dała się poznać, gdy jako nastolatka pojawiła się na castingach do programu Idol.
Przez cały program zachwycała kolejnymi wykonaniami, co doprowadziło ją aż do finału, w którym była bezkonkurencyjna. Zwyciężyła w trzeciej edycji talent show i od tej pory cały czas wspinała się po kolejnych szczeblach kariery. W 2004 roku na fali medialnej popularności wydała swój debiutancki album studyjny, który natychmiast uzyskał status złotej płyty w Polsce, sprzedając się w nakładzie 35 tys. egzemplarzy.
Teraz ma ugruntowaną pozycję w świecie muzyki i mnóstwo fanów, którzy z zaciekawieniem śledzą kolejne poczynania ulubienicy. Interesują się także jej życiem uczuciowym.
Kilka lat temu Brodka zakończyła związek z Janem Wieczorkowskim i od tego czasu artystka raczej urywa ten aspekt prywatności. Właśnie pojawiły się doniesienia o tym, że ma nowego partnera.
Kim jest nowy partner Moniki Brodki?
Po Wieczorkowskim Brodka spotykała się z reżyserem teatralnym Krzysztofem Garbaczewskim i w 2016 roku związała się z fotografem Przemkiem Dzienisem. Wspólnie zajmowali się teledyskami i oprawami wizualnymi płyt wokalistki, a więc łączyła ich tez praca. W 2018 roku media obiegła wiadomość, że zaręczyli się i planują ślub.
W 2021 roku Monika po raz pierwszy wystąpiła u boku narzeczonego publicznie. Razem udzielili wywiadu w TOK FM. Przyznali tam, że ciężko oddzielić im życie prywatne od zawodowego. Potem już nie byłożadnych wieści o parze. Z profilu Brodki zniknęły wspólne zdjęcia, a Pudelek podaje, że związek jest już historią:
Pudelek zdradza także, że poznali się w czerwcu na jednej z imprez w Warszawie. W mediach społecznościowych Brodki nie widać śladu nowego związku, ale na profilu Rudnika nie brakuje ujęć Moniki.