Michał Wiśniewski kontra Maryla Rodowicz
Wokalista Ich Troje obraża koleżankę po fachu
Magda Guss-Gasińska
Wiśniewski nie czekał długo i szybko odpowiedział Maryli.
"Chciałbym poinformować, uprzejmie donosząc, że w jednym z tych przypadków być może i nie ma czego słuchać, ale przynajmniej jest na co popatrzeć. W drugim zaś (z dozgonną wdzięcznością za dotychczasowe dokonania) słuchać można jedynie nagrań sprzed pół lub ćwierć wieku, a oglądać z całym szacunkiem w całości >carycy< się już nie da"... Caryca trzyma się kurczowo dawno już zapomnianego tronu, który został przeniesiony do sieni, przyklejając sobie plastikowe cycki" - napisał oburzony Wiśniewski i przyznał, że więcej nie powie do Maryli ''dzień dobry''.
Maryla Rodowicz w rozmowie z Super Expressem także skomentowała całe zamieszanie.
- Nie powiedziałam na temat Mandaryny nic obraźliwego. Ich dzieci teraz przeczytają moje słowa i co?! Tam nic złego o niej nie było. Nie było oceny jej umiejętności. Cóż... każdy ma prawo pisać, co chce. Przecież nie możemy mu tego zabronić. Nawet jeżeli nie jest to miłe, to przecież nie będę się obrażać. Napisał, że przestaniemy mówić sobie "dzień dobry", czyli już mi się nie ukłoni? No trudno... - powiedziała gwiazda w rozmowie z tabloidem.