Michał Szpak ma groźnego psychofana. Wokalista wyznał, że dostawał wiadomości z pogróżkami. To nie wszystko...
Ogromna popularność wiąże się ze spełnieniem marzeń i dużą ilością profitów, które niesie ze sobą sława. Ma ona jednak też swoją ciemną stronę. Mowa o psychofanach, którzy często zakłócają spokój gwiazd, bezpardonowo interesują się ich życiem prywatnym, a nawet... potrafią być niebezpieczni. Przekonała się o tym na przykład Rihanna.
Polskie gwiazdy też niepokojone są przez swoich zbyt zaangażowanych wielbicieli. Ofiarą takiej osoby stał się Michał Szpak, który w rozmowie z pudelkiem wyznał:
Jest kilka takich osób, które są psycho. Mam taką postać, która pisze mi sms-y, jeśli nie odbierzesz, to cię zabiję. Sprawa trafiła do odpowiednich organów, nie jesteśmy w stanie zlokalizować tego numeru. Jest to bardzo niebezpieczne
Zdarzały się też momenty, w których wokalista bał się o swoje życie. Na szczęście niepotrzebnie:
Ostatnio miałem ochotę na Maca, poszedłem nocą do Mcdonald's, na przeciwko mnie siedział mężczyzna, nie wiedziałem, czy on chce mnie zabić. Podszedł do mnie rozdygotany, lat miał ponad 30 i mówi: "panie Michale, nie mogę uwierzyć, że to jest pan". To nie jest normalna reakcja
Brzmi strasznie... Słyszeliście o podobnych historiach?