To dlatego Meghan nie mogła pożegnać się z królową. Gorące doniesienia rzucają nowe światło i odwracają całą sytuację na niekorzyść royalsów
Królowa Elżbieta II zmarła 8 września, w wieku 96 lat, a wieści o tym smutnym fakcie wstrząsnęły Brytyjczykami. Oficjalny komunikat pojawił się kilka godzin po jej śmierci.
09.09.2022 20:40
Tak nagłego odejścia królowej mało kto się spodziewał, może świadczyć o tym choćby fakt, że nawet najbliżsi członkowie jej rodziny nie zdążyli dojechać na czas, żeby ją pożegnać. Wśród nich był Harry, ale bez Meghan u boku...
Meghan nie dostała pozwolenia, żeby pojechać do Elżbiety II przed jej śmiercią
Harry podróżował samotnie, aby zobaczyć umierającą babcię, i to nie był przypadek. Meghan Markle podobno nie dostała zaproszenia, by być u jej boku w ostatnich chwilach.
Królewska ekspertka Katie Nicholl mówi ET, że zrozumiałe jest, iż księżna Sussex nie była uwzględniona, gdy nadeszły wiadomości, że królowa Elżbieta jest na łożu śmierci, co wyjaśnia fakt, dlaczego w Balmoral Harry pojawił się sam.
Niektórzy jednak spekulowali, że Meghan mogła zrezygnować z wizyty w Szkocji z uprzejmości lub z szacunku dla Harry'ego, ale zdaje się, że była to decyzja podjęta przez Pałac i nie mogła nic wskórać.
Według Nicholl Meghan powiedziała, że pojedzie do zamku Balmoral innym razem.
Jak podaje brytyjska prasa, Harry przybył do Balmoral już po ogłoszeniu śmierci królowej – król Karol i królowa małżonka Camilla zdążyli, ponieważ byli już w Szkocji. Nie jest jasne, którzy inni członkowie rodziny zdążyli pożegnać monarchinię, zanim odeszła. Kate również nie dołączyła do księcia Williama w Szkocji - ale księżna i jej mąż jasno dawali do zrozumienia, że zostanie z trojgiem swoich dzieci w zamku Windsor.
Jak zostanie rozwiązana sprawa obecności Meghan Markle na pogrzebie królowej Elżbiety?