Meghan Markle i książę Harry mają poważny kryzys. Wszystko jest już na ostrzu noża
Nadszedł czas kryzysu u Sussexów, którzy bardzo się od siebie oddalili. Dla pary, która przeprowadziła się do USA, aby uciec od ograniczeń królewskiego życia i zacząć żyć na własną rękę, zaczął się trudny moment. Co donosi zagraniczna prasa?
Meghan Markle i książę Harry mają kryzys
Książę i księżna Sussex z pewnością wydają się spędzać dużo czasu osobno. Odkąd wylądowali w Kalifornii, fani widzieli ich razem tylko kilka razy na starannie zaaranżowanych imprezach. Meghan rzadko występuje u boku swojego męża, mimo że urodziła się i wychowała w Los Angeles i mówiono, że jest podekscytowana powrotem do Hollywood. Harry pojawił się już kilka razy w Los Angeles, na rodeo w Teksasie, na finale Super Bowl, a także ma na koncie solowy wypad do Kolorado, aby zagrać w polo.
Źródła mówią Woman's Day, że Sussexowie rzeczywiście spędzają coraz więcej czasu osobno, po tym, jak znaleźli się w Ameryce
Zamiast wspólnego czasu i życia w spokoju, ciągną się za nimi kontrowersje i sprawy sądowe, w tym najnowsze oszczerstwo skierowane w Harry'ego. W zeszłym tygodniu książę żalił się na historię o nim, że domaga się oficjalnej ochrony jego rodziny, w razie podróży do Wielkiej Brytanii. Miało go to bardzo zranić.
Zauważyła ich problemy długoletnia przyjaciółka pary, Oprah Winfrey, która zaoferowała im gościnę na swoim górskim ranczo w Telluride w Kolorado. Kompleks, o wartości ponad 25 milionów dolarów, to raj technologiczny z ogrzewanymi chodnikami, ogrzewanym podjazdem i piwniczką pełna wina.
Inny informator dodaje:
Czy rzeczywiście sprawa jest już tak poważna, że chwila wytchnienia w posiadłości Oprah ma zdecydować o przyszłości ich związku?