McDonalds zamyka drzwi przed Harrym. Powód? Książę musiał się mocno zdziwić. Co za cios
Odkąd książę Harry i Meghan zdecydowali się na opuszczenie rodziny królewskiej i życie na własnych zasadach, w kolorowej prasie pojawia się jeszcze więcej historii na ich temat, niż za czasów kiedy reprezentowali monarchię. Opuszczenie rodziny miało skutkować, między innymi tym, że tabloidy stracą zainteresowanie parę, stało się jednak inaczej. Ciągle są w centrum, a newsy, nawet absurdalne, na ich temat królują w bulwarówkach.
29.07.2020 | aktual.: 29.07.2020 11:49
Jednym z ulubionych tematów jest bankructwo Harry'ego i Meghan. Informacje o ich kłopotach finansowych przeplatają się z tymi o drugiej ciąży Markle. W tym tygodniu pojawiła się informacja, że są poważnie zadłużeni, a syn Karola powinien podjąć pracę.
Dlaczego McDonalds zamyka drzwi przed Harrym?
Pierwsze informacje o kłopotach finansowych pary amerykański tabloid podał już miesiąc po opuszczeniu przez nich Anglii. Pisano, że Magahn zażądała od Harry'ego, żeby znalazł pracę. Okładka National Enquirer głosiła: Meghan namawia Harry'ego: Zdobądź pracę – potrzebujemy gotówki!. Istotą tego artykułu było to, że Markle desperacko szuka pieniędzy i martwi się, że po odejściu z rodziny królewskiej staną na pograniczu bankructwa.
Potem przyszły informacje o ogromnych kosztach utrzymania za oceanem. Sama ochrona posiadłości i rodziny pochłania bajońskie kwoty. Także i teraz pojawiła się informacja o tym, że żeby wyplatać się z długów, Harry powinien pójść do pracy. I tu się pojawia problem, bo podobno syn Karola do niczego się nie nadaje.
Dlaczego znalazł się w kłopotach? Oczywiście z winy Meghan. To ona odpowiada za wszystkie jego nieszczęścia, a on ciągle tego nie zauważa, zakochany i zapatrzony w żonę.
Jak zawsze wam pozostawiamy ocenę doniesień zagranicznej prasy. Jedno jest pewne, jak książę to przeczyta, to z pewnością mocno się zdziwi.