Mateusz Jarzębiak i Olga Kaczyńska pierwszy raz o swoim związku!
"Nasz związek to miłość filmowa" - mówi modelka
Jak weszliśmy do domu modeli to tam chodziliśmy po nim i szukaliśmy jakiś fajnych zdjęć i fajnych dziewczyn i ja akurat wziąłem jedno zdjęcie i nie miałem pojęcia kto tam jest. Weszła Osi i zapytałem ją kto to jest, a ona, że Olga z 2 edycji. Nie wiedziałem, bo nie oglądałem. Marzyłem o tym, by ją przytulić - powiedział Mateusz w rozmowie z tvn.pl
Później Olga zaprosiła go do grona swoich znajomych na Facebooku. Zaczęli ze sobą rozmawiać i od razu coś między nimi zaiskrzyło.
Ja nie pamiętałam, że wysłałam to zaproszenie, to jakoś odruchowo zrobiłam. wiedziałam, że tak czy inaczej z osobami z 4. edycji gdzieś tam na siebie wpadniemy, wiec wysłałam zaproszenie. On napisał czy ja to jestem ja i zaczęliśmy ze sobą rozmawiać. Początkowo o programie, później zeszliśmy na inne tematy i okazało się, że super się ze sobą dogadujemy i tak się ułożyło, że jest super - dodała Olga.
Para od razu się w sobie zakochała i zamieszkała razem. Ciekawostką jest to, że pierwszy raz na żywo spotkali się wtedy, kiedy Mateusz stał z walizką w drzwiach jej mieszkania, by się do niej wprowadzić.
Jak stanąłem w drzwiach to nie wiedziałem co mam zrobić. Miałem dwie opcje: wziąć w ramiona i przytulić, albo uciekać, bo za wysokie progi na moje nogi - wspomina.
Zakochani zgodnie twierdzą, że takiego tempa znajomości nie doświadczyli nigdy wcześniej. Olga była zdziwiona, że sprawy mogą się tak szybko potoczyć. Jednak nie żałuje tej decyzji i ma nadzieję, że tak już będzie zawsze.
Na razie sami nie wierzymy w to, co się dzieje, ale postaramy się utrzymać już na zawsze taki stan. Na razie jest to taka miłość filmowa i oby tak pozostało - kwituje modelka.
Zazdrościmy im takiej pięknej miłości, ale tym samym życzymy dużo szczęścia!