Mateusz Gessler zmaga się z poważnym problemem przez inflację. Zmiany w restauracjach były nieuniknione. "To jest wyzwanie"
Mateusz Gessler przez większość Polaków kojarzony jest jako osobowość telewizyjna. Najpierw dał się poznać jako juror w programie Masterchef Junior, a obecnie możemy go oglądać w roli srogiego szefa kuchni we wskrzeszonym po sześciu latach formacie Polsatu Hell's Kitchen. Na opinię autorytetu kulinarnego zapracował już lata temu, prowadząc kilka świetnie przyjętych przez klientów restauracji.
Gessler, który wychowywał się we Francji, jest właścicielem takich miejsc jak Warszawa Wschodnia, Ćma, Warszawski Sen czy DOCK19. Każda z tych restauracji cieszy się dobrymi opiniami klientów, a co za tym idzie, jest oblegana od rana do wieczora. Wszystko za sprawą pysznego jedzenia, profesjonalnej obsługi i cen na każdą kieszeń, które w ostatnim czasie ze względu na szybującą w górę inflację musiały ulec zmianie.
42-latek zdradził reporterce Jastrząb Post, jak nieustanne zmiany w cenach wpływają na dostępne w menu dania. W jaki sposób Mateusz próbuje walczyć z inflacją?
Mateusz Gessler o cenach w restauracjach w czasie inflacji
Gessler pozostaje lojalny wobec klientów, ale nie w każdym przypadku jest w stanie pozostawić ceny bez zmian:
Mimo szalejącej inflacji Mateusz nie zdecydował się na zmiany kadrowe:
Inflacja w październiku 2022 roku wyniosła 17,9 procent rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 1,8 procent – wynika ze wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). Ostatni raz inflacja w Polsce była wyższa w grudniu 1996 roku, gdy wyniosła 18,5 proc. rok do roku.