Marta Manowska zabrała głos na temat szczepień przeciw COVID-19 i wsadziła kij w mrowisko. W komentarzach wybuchła burza
Pandemia koronawirusa trwa od ponad roku. Na razie jedynym środkiem ochrony przez zakażeniem jest szczepionka. W Polsce w pierwszej kolejności mogli się o nią ubiegać medycy. Po nich taką szansę dostały kolejne grupy osób. Aktualnie preparat dostępny jest nie tylko dla dorosłych, ale także dla nastolatków.
Głos na temat szczepień przeciw COVID-19 zabierają gwiazdy. Jakiś czas temu część z nich zadeklarowała, że planują zaszczepić swoje pociechy. Zgodę na taki ruch wyrazili m.in. Jacek Borkowski oraz Joanna Racewicz.
Marta Manowska komentuje szczepienia przeciw COVID-19
Na temat szczepień przeciw COVID-19 wypowiedziała się też Marta Manowska. Gwiazda TVP, której popularność przyniosły formaty takie jak Rolnik szuka żony oraz Sanatorium miłości poświęciła temu zagadnieniu bardzo długi wpis na Instagramie. Na samym początku podkreśliła, iż wie, że żadna kwestia nie wzbudza tylu negatywnych emocji co ta:
Gwiazda TVP dodała, że ze skutkami pandemii będziemy zmagać się przez lata:
Marta Manowska napisała też, że sytuacja na świecie bardzo wpłynęła na jej codzienność. Z racji tego, że nie mogła wytrzymać w bezczynności, zaczęła być wolontariuszką:
Gwiazda TVP podkreśliła, że w jej ocenie każdy powinien się zaszczepić przeciw COVID-19:
Stanowisko dziennikarki podzieliło jej fanów. Część internautów uważa, że ma racje:
- Szczera prawda. Niestety obawiam się, że wyleje się tu za chwilę ogromna fala hejtu. Nienawiści do osób, którzy chcą tylko bezpieczeństwa dla siebie i nas wszystkich.
- Cieszę się, że sprawy dotyczące naszego środowiska są często nagłaśniane, bo czasem gdy widzę ile bólu zadaje człowiek naszej Ziemi tracę wiarę w dobro i lepszą przyszłość tego świata.
- Ładne zdjęcie, wazne i smutne sprawy, widać kryzysy dotknęły tylko słabych (i mimo wszystko jednostki) skoro globalnie nadal nic nie rozumiemy...
Znaleźli się też tacy, którzy nie potrafili się zgodzić z tymi argumentami:
- Dlaczego ktoś ma mnie zmusić do zaszczepienia się szczepionką ,która nie daje gwarancji,że nie będzie skutków ubocznych. Jestem wolnym człowiekiem I nikt nie prawa ingerować w moje zdrowie, ani pani ,ani firmy farmaceutyczne, ani tym bardziej politycy.
- Gdzie moje prawa pacjenta, gdzie moja zgoda na wykonanie szczepienia prototypowym preparatem a to jest w Konstytucji?
- Szczepionka to nie lek a po drugie władza sama przyznaje w Dzienniku Ustaw iż ta szczepionka jest eksperymentem medycznym.
Uważacie, że szczepienia przeciw COVID-19 powinny być obowiązkowe?