NewsyGeje, lesbijki i tęczowa flaga w "Pytaniu na Śniadanie". Mariusz Szczygieł: "Bardzo się boją"

Geje, lesbijki i tęczowa flaga w "Pytaniu na Śniadanie". Mariusz Szczygieł: "Bardzo się boją"

Mariusz Szczygieł zrobił coming out
Mariusz Szczygieł zrobił coming out
06.01.2024 19:28

Mariusz Szczygieł już dawno dokonał tzw. coming outu, czyli przyznał, że nie jest osobą heteronormatywną. Wspiera także osoby ze środowiska LGBT+.

Homoseksualne pary w "Pytaniu na Śniadanie"

Program śniadaniowy podejmuje wiele różnych tematów. Od lekkich i przyjemnych, po ważne i trudne, czasem także bolesne. Przez ostatnich kilka lat Telewizja Polska nie była miejscem przyjaznym tematom związanym z ze społecznością LGBT+, a część osób, wspierających ją lub identyfikujących się z inną orientacją seksualną, nie miało wstępu na antenę.

6 stycznia 2024 roku przed Katarzyną Cichopek i Maciejem Kurzajewskim zasiadły dwie pary homoseksualne. W pewnej chwili pokazali nawet tęczową flagę! Prowadzący nie do końca wiedzieli jak się zachować. Jednak samo wpuszczenie na antenę osób o innej orientacji niż heteroseksualna to widoczna zmiana, która dokonuje się w Telewizji Polskiej po zmianie władzy.

Mariusz Szczygieł komentuje "Pytanie na Śniadanie"

Dziennikarz nie odpuścił możliwości skomentowania tej sytuacji.

Ci sami redaktorzy, którzy nie zapraszali osób LGBT do tego programu, teraz zapraszają. Nie budzi to ani mojego zdumienia, ani moralnego wzmożenia - wyznał na początku.  - Panowie napisali na swoim profilu, że oto w TVP skończyła się homofobia. Instytucjonalna - może tak. Ale czy dotyczy to pracowników? Może byli i są homofobami, a może nigdy nie byli i nie są? Nie wiemy. Wiedzą to ich sumienia. (Nie mówię o gwiazdach i prowadzących - oni nie zapraszają gości i nie redagują programu. Mówię o szeregowych pracownikach).

Mariusz Szczygieł sięgnął pamięcią do historii, która wydarzyła się, gdy kończył się w Polsce PRL.

Kiedy Anna Walentynowicz nie przeszła jeszcze na radykalne pozycje w ocenie rzeczywistości, była bardzo wyrozumiała. W rewelacyjnym reportażu Hanny Krall opowiada o swoim tragicznym życiu, o tym jak była źle traktowana w pracy, gdy usiłowała zakładać wolne związki zawodowe. A po Sierpniu 1980, gdy wygrała Solidarność, ci sami, którzy ją poniżali, przychodzili do niej, przepraszali i mówili, że się bali. - Więc może - mówiła Walentynowicz reporterce - ludzie nie są źli, tylko bardzo się boją.

Wy też zauważyliście analogię?

Mariusz Szczygieł,
Mariusz Szczygieł,
Mariusz Szczygieł - Pogrzeb Zofii Czerwińskiej
Mariusz Szczygieł - Pogrzeb Zofii Czerwińskiej
Mariusz Szczygieł
Mariusz Szczygieł
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także