Marina ostro rozlicza się z hejterami! Poruszyła wątek pieniędzy i Jamesa Arthura. Dowody są po jej stronie
Marina Łuczenko-Szczęsna to jedna z najbardziej utalentowanych wokalistek młodego pokolenia. Gwiazda, mimo że wydała do tej pory tylko jedną płytę, wciąż walczy o ugruntowanie swojej pozycji na polskim rynku muzycznym.
Wokalistka od jakiegoś czasu nagrywa swój drugi solowy album i w zeszłym roku mogliśmy już posłuchać jego przedsmaku w postaci singla On My Way, do którego teledysk zrobiła fotografka samej Kylie Jenner. W roku 2016 dostaliśmy od Mariny jeszcze jeden prezent muzyczny - duet z Jamesem Arthurem, zatytułowany Let Me Love the Lonely. Piosenka została nagrana na potrzeby promocji drugiej płyty zwycięzcy X Factor w Polsce.
Marinie często zarzuca się, że jej aktywność zawodowa jest bardzo ograniczona i głównie znana jest z bycia żoną Wojciecha Szczęsnego. W najnowszym wpisie na Instagramie piosenkarka postanowiła ustosunkować się do tych komentarzy.
Kochani, utwór #LetMeLoveTheLonely z @jamesarthurinsta23 bez większej promocji, teledysku i bez wsparcia w radiu, po 2,5 miesiącach na YouTube przekroczył 3 mln odsłon, a dzięki popularności na serwisach cyfrowych zyskał status złota. Nieźle, jak na duet "bezbarwnej", "bezrobotnej", "byłej piosenkarki", z "dawno zapomnianym finalistą X Factor (tak o nas pisano nie tak dawno)?? Aktualnie, James Arthur jest już #1 nie tylko w Anglii i w Australii, ale również w Kanadzie i kilku innych krajach. Jest też w pierwszej #10 w USA z pierwszym singlem, który na YouTube ma już ponad 158 mln odsłon. No i stale utrzymuje się w top 10 cyfrowych list na świecie (iTunes, Spotify, inne). Chyba jednak nie taki zapomniany, co nie??A co do "bezrobotnej, byłej piosenkarki", to zostawmy na boku kwestie, ile zarobiłam m.in za ten projekt... To tylko żałosne manipulacje, nie dajcie się im zwieść.A ja dalej robię swoje. Dziękuję za serducho dla #LetMeLoveTheLonely ?❤️ #nevergiveup - podpisała zdjęcie wokalistka
Życzymy Marinie dalszych sukcesów zawodowych!