Marina chce zagrać w kinowym hicie: "Bardzo dużo osób zaczęło mnie chwalić". Czy odważyłaby się na sceny seksu? [WIDEO]
Kariera Mariny Łuczenko nabrała tempa ponad 10 lat temu, gdy gwiazda nagrała singiel Glam Pop i zagrała w serialu 39 i pół, który po długiej przerwie doczekał się kontynuacji. Nowe odcinki produkcji zobaczymy już jesienią w TVN-ie. O przygotowaniach do nowego sezonu opowiedziała nam sama zainteresowana, która zdradziła, że przygotowała dla widzów kilka muzycznych niespodzianek w postaci swoich piosenek z ostatniej płyty:
Wspaniała przygoda, teraz miałam kilka tygodni przerwy, wróciłam do Polski i znowu będziemy kręcić moją postać. Super, ja się bardzo cieszę, że wracam do serialu, była to dla mnie naprawdę piękna przygoda, którą z sentymentem wspominałam. W szczególności się cieszę, bo jest to wciąż wokalistka Amanda, jest to artystka, więc cieszę się, że będę miała możliwość zaśpiewania piosenek z mojej ostatniej płyty.
Marina nie ukrywa, że chętnie zagrałaby w wysokobudżetowej produkcji:
Tomek świetnie wygląda, nic się nie zmienił. Jest cały czas pozytywny, profesjonalny, bardzo dobrze mi się z nim pracuje i mam nadzieję, że uda nam się popracować przy innych projektach i może gdzieś bym zagrała. Pobyłam na planie i bardzo dużo osób mnie zaczęło chwalić i mówić, że naprawdę fajnie mi to wychodzi. Ja nigdy nie chciałam być aktorką, ale czuję, że mogłabym się pokusić spróbować coś zagrać na wielkich ekranach. Trzeba o tym pomyśleć.
Artystka zaznaczyła, że nie odważyłaby się na zagranie scen łóżkowych:
Wojtek mnie zawsze wspiera we wszystkich moich projektach, tak jak ja jego wspieram. O ile to nie będą takie sceny, wiemy jakie, to myślę, że będzie fajnie.
Cała rozmowa poniżej.