Marina o trudnym czasie. Zdradziła kolejne szczegóły. "To była ostatnia rzecz, o której mogłam pomyśleć"
Niedawno Marina Łuczenko została przyłapana przez paparazzi. Nerwowo paliła papierosa i miała niewyraźną minę. Gdy zdjęcia obiegły media, odniósł się do nich menadżer gwiazdy. W rozmowie z Pudelkiem powiedział, że piosenkarka ma problemy rodzinne. Na ich temat wypowiadać się jednak nie chciał.
Głos zabrała także sama zainteresowana, która kilka dni później, w środku nocy, wydała oświadczenie. Podkreśliła w nim, że nie zamierza nikogo obarczać swoimi problemami. Dziękuje też za troskę, jaką okazali jej fani:
Marina Łuczenko o ostatnich zdarzeniach. Jak je komentuje?
Marina próbuje dotrzymać słowa danego internautom. Już wróciła do aktywności w sieci. Niedawno na Instastory pokazała zdjęcie syna, Liama i pochwaliła się, jak wypoczywa przed kominkiem. We wtorek dodała nowy post. Tym razem pozuje sama, poleca produkty jednej z marek kosmetycznych.
Łuczenko w opisie nawiązała do ostatnich, trudnych wydarzeń w swoim życiu. Zdradziła, że nie miała głowy do tego, by pomyśleć o pielęgnacji cery:
Na szczęście polecana przez nią marka produktów sprawiła, że już po kilku dniach skóra doszła do siebie.
Internauci żywiołowo reagują na post Mariny. W komentarzach zachwycają się jej urodą. Trzymają też kciuki, by wszystko w jej życiu prywatnym się ułożyło:
- Oby wszystko było dobrze. Życzę Ci tego z całego serca Marina. Bądź dzielna.
- Marina czekałam na Twój post. Tak dawno się nie "pokazywałaś", że zaczynałam się martwić.
- Pięknie wyglądasz. Jak to mówią, po burzy zawsze wychodzi słońce. Trzymaj się kochana, wszystko będzie dobrze.
Trzeba przyznać, że Łuczenko na nowym zdjęciu doskonale się prezentuje. Mamy nadzieję, że problemy są już tylko melodią przeszłości.