Maria Sadowska miażdży gwiazdy preselekcji na Eurowizję 2017: "Poziom był tragiczny". Dalej jest jeszcze mocniej. Nawiązała do Kasi Moś: "Świat poszedł do przodu, a my..."
Preselekcje na Eurowizję 2017 za nami. Wiemy już, że do Kijowa pojedzie urocza Kasia Moś, która w pierwszym półfinale zaśpiewa piosenkę Flashlights. Decyzję o reprezentancie Polski podjęła publiczność razem z jury. Tuż po zakończeniu eliminacji Maria Sadowska, która zasiadła w panelu ekspertów, ostro podsumowała poziom zakwalifikowanych propozycji.
22.02.2017 | aktual.: 22.02.2017 16:58
W rozmowie z Wideopolrtalem Sadowska nie przebierała w słowach:
Opinia Marii wydaje się być szokująca, szczególnie, że rok wcześniej w eliminacjach mogliśmy oglądać artystów z dużym doświadczeniem scenicznym, np. Edytę Górniak, Michała Szpaka czy Natalię Szroeder. Sadowska oceniła szanse Kasi Moś na wygraną na Eurowizji 2017.
Źródło: Agencja X-news, x-news.pl
Warto też przypomnieć opinię innego jurora preselekcji, Krzesimira Dębskiego, który nie ukrywa, że ma kilka zastrzeżeń do Moś:
Opinia Marii jest uzasadniona? Czy jako jurorka powinna w taki sposób wypowiadać się o konkursie.