Marcin Najman mocno zaatakował Daniela Obajtka. Zarzucił mu "nieuctwo"
Marcin Najman nieraz już pokazał, jak dużo rzeczy go frustruje. Tym razem padło na słowa Daniela Obajtka, które oburzyły pięściarza. O co dokładnie poszło?
Swoimi słowami na tematy społeczno-polityczne Marcin Najman wielokrotnie zdołał wywołać burzę. Znany z mocnych opinii sportowiec nie boi się wyrażać własnych opinii, nawet, jeśli potem ma z tego tytułu problemy. Po ostatniej wypowiedzi Daniela Obajtka, który stanął przed komisją śledczą, nie mógł się powstrzymać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Staszek Karpiel-Bułecka dosadnie o turystach korzystających z koni w Zakopanem. "Niektórzy się na mnie wkurzą"
Marcin Najman ostro o Danielu Obajtku
Obajtek przed komisją został upomniany za użycie błędnego sformułowania "Proszę panią". Wówczas odpowiedział: "Wprowadziliście gwarę śląską, może być gwara małopolska". Najmanowi te słowa się nie spodobały. Na Instagramie posądził byłego prezesa Orlenu o "nieuctwo".
Daniel Obajtek dziś przed komisją śledzą stwierdził, że zwrot "Proszę panią" to gwara. Otóż nie, no nie. No i nie podobasz mi się, misiu. Przede wszystkim dlatego, że obrażasz ludzi, którzy się gwarą posługują, bo gwara to nie jest nieuctwo. Mówienie "Proszę panią" to jest oznaka nieznajomości języka polskiego - powiedział do kamery.
Najman: "Co ja mam k***a myśleć?!"
W dalszej części swojego wywodu pięściarz podkreślił, że pomimo swoich prawicowych poglądów nie jest w stanie bronić Obajtka. W pewnym momencie rzucił nawet wulgaryzmem. Na koniec poprosił raz jeszcze o zastosowanie się do jego porad.
Ja jestem człowiekiem o prawicowych poglądach i co ja mam teraz myśleć? Powiedz, co ja mam k***a myśleć?! Gość, który zajmował takie wysokie stanowiska w kraju nie umie mówić po polsku! (...) Naucz się, przynajmniej spróbuj. Ale nie obrażaj ludzi mówiących gwarą.