Marcelina Zawadzka ma problemy na treningach. "Powinien trzymać"
Marcelina Zawadzka jest jedną z najbardziej znanych polskich modelek. Szerokiej publiczności dała się poznać w konkursie Miss Polonia. Wszyscy rozpływają się nad urodą Marceliny. Jak się okazuje, gwiazda nie jest taka idealna
Milena Majek
Modelka od niedawna jest także prowadzącą poranny program Pytanie na śniadanie. Wraz z Tomaszem Wolnym tworzą duet idealny, który pokochali widzowie. Marcelina będąc ciągle na wizji musi mieć nienaganną sylwetkę. Dba o nią m.in. ćwicząc na siłowni. W rozmowie z Jastrząb Post zdradziła, kiedy, podczas treningu, czuje się dobrze
Najważniejsze jest to, żeby się ze sobą czuć dobrze. Jeśli się dobrze na danym treningu, że nie mamy zbyt krótkich spodenek, czy coś nam nie wypływa, że czujemy się komfortowo bo trzyma te miejsca, które powinno trzymać. Mówimy o biuście w przypadku kobiet ale to są ważne rzeczy. Jeśli idziemy na siłownię, to wiemy, że ćwiczymy a nie kręcimy loki. Każdy ma swoje prawa, którymi się kieruje. Nie podążam ślepo za modą na siłowni. Mam tak, że wolę, by nikt mnie nie widział. Zrobić sobie trening na siłowni i czuć się ze sobą fajnie i nikt na mnie się tak nie ogląda - przyznała
Marcelina ma jednak jeden problem. W treningach przeszkadza jej biust
Bywa i tak, że biust przeszkadza w treningach. Musi być dobrze obudowany, żeby to wszystko było unieruchomione. Może być biustonosz za ciasny, ale powinien trzymać - zdradziła
Wiele kobiet rozumie Marcelinę i podziela jej problemy