Małgorzata Zajączkowska wspomina spotanie z Robinem Williamsem. Jej syn zaczepił aktora pod szkołą
Ten dzień bardzo zapadł jej w pamięć.
Małgorzata Zajączkowska spotkała Robina Williamsa pod szkołą, do której chodził jej syn. Gdyby Marcel nie zaczepił aktora, pewnie ten poszedłby dalej. Jednak chłopak nie mógł się powstrzymać i podbiegł do gwiazdora.
W Nowym Jorku odbierałam syna ze szkoły. Na przeciwko, z workiem do prania szedł Robin Williams. Zobaczył go Marcel i zawołał: "Ja Ciebie znam". Williams podszedł do nas i zapytał: "Oglądałeś Mrs. Doubtfire?" Marcel odpowiedział;"Najbardziej podobałeś mi się w Good morning Vietnam." Willimas podał mu rękę i powiedział: "Nieprawdopodobne." Marcel miał wtedy 8 lat - napisała aktorka na Facebooku.
Robin Williams odszedł w wieku 63 lat. Umarł w skutek uduszenia, które miało zostać wywołane przedawkowaniem leków. Najprawdopodobniej było to samobójstwo. Aktor miał trójkę dzieci: Zachary'ego, Zeldę i Cody'ego (zobacz: Świat opłakuje Robina Williamsa. Jego żona wydała wzruszające oświadczenie, a córka pożegnała go ujmującym cytatem).