Małgorzata Socha o koronawirusie: "Stres towarzyszył mi przez wiele dni". Zdobyła się na poruszające słowa, szczególnie o dzieciach
Małgorzata Socha stara się być aktywna na Instagramie. Dzieli się z internautami wybranymi kulisami z życia prywatnego, a także zabiera głos w ważnych sprawach. Niedawno namawiała fanów, którzy pokonali COVID-19, do oddawania osocza. Przy okazji potwierdziła plotki o walce z chorobą. Gwiazda stawiła czoła koronawirusowi na przełomie czerwca i lipca.
10.12.2020 | aktual.: 10.12.2020 16:23
Małgorzata Socha o pandemii koronawirusa
Na temat pandemii koronawirusa Małgorzata Socha wypowiedziała się też w rozmowie z magazynem Viva!. Powiedziała, że gdy dowiedziała się o lockdownie wprowadzonym przez premiera, bardzo się zestresowała. Niepokój towarzyszył jej przez kolejne kilka dni:
Z czasem strach aktorki zaczął opadać. W dużej mierze dzięki dzieciom – Basi, Zosi i Stasiowi:
Serialowa Violetta z BrzydUli po wybuchu pandemii musiała zrobić sobie przymusową przerwę od pracy. W czasie narodowej kwarantanny skupiła się na rodzinie i doceniła, że wraz z bliskimi mieszkają blisko lasu. Chociaż jeszcze niedawno najchętniej zamieszkałaby w mieście, teraz jest wdzięczna za to, co ma:
Małgorzata Socha dodaje, że chociaż sporo uwagi poświęca karierze, rodzina jest dla niej priorytetem:
Aktorka powiedziała też, że na co dzień w opiece nad dziećmi może liczyć na wsparcie swojej mamy, Bożeny. Aktorka nie myśli jednak, by zamieszkały razem:
Gwiazda opowiedziała też o aktorskich wyzwaniach. Dla roli byłaby w stanie przejść odważną metamorfozę:
Całość rozmowy można znaleźć w najnowszym numerze dwutygodnika, który właśnie trafił do sprzedaży.