Dla Małgosi Rozenek sopocka noc nie skończyła się szczęśliwie! Boleśnie odchorowała szaleństwa w Operze Leśnej
Małgorzata Rozenek, chociaż we wtorkowy wieczór nie występowała na głównej scenie, to jednak pojawiła się w Operze Leśnej podczas festiwalu Top of the Top 2018, gdzie wzbudziła ogromne poruszenie wśród paparazzi. Rozenek wpadła na koncert z przebojami z lat 80. i 90.. Okazuje się, że noc dla Perfekcyjnej nie zakończyła się szczęśliwie. Dlaczego?
15.08.2018 | aktual.: 15.08.2018 20:15
Małgorzata Rozenek znana jest z tego, że oprócz branżowych eventów, lubi pojawiać się także na koncertach gwiazd. Nic dziwnego, że kiedy w Polsce występowali Beyonce czy Guns’n’Roses Małgosia postanowiła ich śpiewu posłuchać na żywo. Nie zabrakło jej także w Sopocie, gdzie wraz z mężem, Radosławem Majdanem, szaleli w rytm największych przebojów polskich i zagranicznych gwiazd.
Okazuje się jednak, że Rozenek najbardziej czekała na koncert Jamesa Arthura. Kiedy nadarzyła się ku temu okazja, postanowiła zajrzeć do jego garderoby, a nawet rzucić się w jego ramiona, o czym informowaliśmy jako pierwsi.
Wieczorne szaleństwa miały jednak swoje konsekwencje. Gwiazda tak dobrze się bawiła, że aż się rozchorowała. Wiadomością tą podzieliła się na Instagramie ze swoimi fanami:
Obserwatorzy niemal natychmiast zaczęli podpowiadać Perfekcyjnej sposoby na powrót do formy, a także gratulowali, że tak dobrze się bawiła:
- Ciepła kawa i gardło przestanie boleć
- Najważniejsze że dobrze się bawiliście!
- 2 tabletki 3 razy dziennie soli emskiej na gardło! I fiorda z kwasem hialuronowym
- I tak się bawi na festiwalach dała Pani czadu
Mamy nadzieję, że Rozenek wróci do formy i dzisiaj znowu da czadu!