Od blondwłosego podlotka do wielkiej damy. Kożuchowska świętuje swoje 50. urodziny. Tak zmieniała się przez lata
Małgorzata Kożuchowska w 1994 roku skończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie. Krótko po tym wystartowała w kilku castingach, które stały się jej przepustką do świata show-biznesu, a jej kariera zaczęła nabierać tempa. Występowała w mniejszych i większych produkcjach. Największą popularność zyskała dzięki roli Hanki Mostowiak w serialu M jak miłość, choć szerokie grono fanów doceniło jej wcielenia w Kilerze, Rodzince.pl czy Prawie Agaty.
27.04.2021 | aktual.: 27.04.2021 21:11
Będąc u szczytu sławy, aktorka podjęła przełomową decyzję, jaką było odejście z eMki. Mimo wielu obaw, w krótkim czasie otrzymała kolejne intratne propozycje, które ugruntowały jej pozycję w show-biznesie.
Przez 27 lat swojej działalności artystycznej Małgorzata na oczach tysięcy swoich fanów przeszła niezwykłą metamorfozę. Niegdyś energiczna, roześmiana dziewczyna stała się pełną wdzięku damą, na której widok szybciej bije serce.
Małgorzata Kożuchowska: dzieciństwo
Kożuchowska jest najstarszą córką doktora nauk pedagogicznych Leszka Kożuchowskiego oraz nauczycielki Jadwigi Kożuchowskiej. Wychowywała się w Toruniu. To właśnie tam uczęszczała na pierwsze szkolne dyskoteki oraz przeżywała swoje pierwsze zauroczenia. Tylko zobaczcie, jak uroczą dziewczynką była.
Małgorzata Kożuchowska: początki kariery filmowej
Aktorka ukończyła studia i rzuciła się w wir pracy. W 1997 roku wystąpiła w filmie Kiler, a dwa lata później w Killerach 2-óch. Później otrzymała rolę w M jak miłość, gdzie szkoliła swój warsztat aktorski przez 11 lat. W tamtym czasie przypominała skromną dziewczynę o szczerym uśmiechu. Cechą charakterystyczną jej wyglądu były długie włosy, które najczęściej wiązała w kucyka.
Małgorzata Kożuchowska: 2000 rok
To właśnie wtedy Kożuchowska rozpoczęła swoją przygodę z M jak miłość. Piękna blondynka aktorka w krótkim czasie zyskała sympatię widzów oraz stała się obiektem westchnień tysięcy Polaków. 29-latka nabierała wówczas wiatru w żagle, aby podbić polski show-biznes.
Małgorzata Kożuchowska: kariera w modelingu
Kożuchowska może pochwalić się nienaganną figurą, co wielokrotnie dostrzegli najwięksi polscy projektanci. Od 2000 roku chętnie uczestniczy w pokazach mody, a te z jej udziałem biją rekordy popularności.
Małgorzata Kożuchowska: 2002 rok
Gwiazda odkąd tylko pojawiła się na szklanym ekranie, chętnie pojawiała się na branżowych imprezach. Na wielu z nich wyglądała bardzo skromnie i nie wyróżniała się z tłumu. Na początku XXI wieku zaczęła eksperymentować ze swoim wyglądem. W 2002 roku delikatnie skróciła i wycieniowała włosy oraz zrobiła sobie grzywkę.
Małgorzata Kożuchowska: ostre cięcie
W tym samym roku gwiazda Rodzinki.pl postawiła na ostre cięcie. Na jednej z branżowych imprez zaprezentowała odmieniony wygląd i przez cały wieczór była w centrum uwagi paparazzi. To jednak był dopiero początek jej prawdziwej metamorfozy.
Małgorzata Kożuchowska: zmiana stylu
Zaczęło się niewinnie, bo od fryzury, która z biegiem lat uległa niewielkim zmianom. W tym samym czasie gwiazda zaczęła uważniej dobierać stylizacje, w których pokazywała się publicznie. Proste ubrania zamieniła na kuse sukienki, które eksponowały jej zgrabne nogi oraz podkreślały płaski brzuch.
Małgorzata Kożuchowska: obecnie
W ciągu 27 lat działalności artystycznej w życiu Małgorzaty Kożuchowskiej zaszło wiele zmian. W 2014 roku przyszedł na świat jej syn, Jan Franciszek, który jest jej oczkiem w głowie.
Aktorka potwierdza starą prawdę, że kobieta jest jak wino. Obecnie prezentuje nienaganny styl, w którym umiejętnie łączy różne elementy garderoby.
Od 2020 roku w szafie Małgorzaty królują długie, plisowane spódnice, jasne swetry, marynarki oraz proste płaszcze. W jej garderobie nie brakuje kolorów, które podkreślają jej naturalne piękno.
Gwiazda zdecydowała się również wrócić do fryzury sprzed lat. Od dłuższego czasu zapuszcza włosy, które obecnie sięgają do ramion.
Musimy przyznać, że Małgorzata z roku na rok jest coraz piękniejsza. Już 10 lat temu czas stanął dla niej w miejscu. Zgodzicie się z nami?