NewsyMaleńczuk nie chce już ZDRADZAĆ żony. "Chyba jestem porządnym człowiekiem"

Maleńczuk nie chce już ZDRADZAĆ żony. "Chyba jestem porządnym człowiekiem"

Maciej Maleńczuk przestał zdradzać żonę
Maciej Maleńczuk przestał zdradzać żonę
Źródło zdjęć: © KAPIF

30.09.2024 21:41

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Maciej Maleńczuk podejmuje ostatnio ważkie decyzje, dotyczące jego życia. Muzyk odstawił alkohol i inne używki, a teraz stwierdził, że nie zamierza więcej zdradzić żony. "Chyba jestem porządnym człowiekiem", stwierdził w podcaście "WojewódzkiKędzierski".

Maciej Maleńczuk to jedna z najbarwniejszych postaci polskiej sceny muzycznej. Ten charyzmatyczny wokalista i muzyk rockowy znany jest nie tylko ze swojej twórczości, ale także z kontrowersyjnego stylu życia. Maleńczuk, na początku lat 80., trafił do więzienia za odmowę służby wojskowej w komunistycznej Polsce. Po wyjściu z zakładu karnego zaczął tworzyć muzykę bluesową i współpracować z zespołem Püdelsi. W trakcie kariery mierzył się z uzależnieniami od alkoholu, heroiny i marihuany, o czym mówi otwarcie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Maciej Maleńczuk o zdradach

Muzyk przyznał, że w przeszłości zdradzał żonę i to nie raz. Wyznał także, że za każdym razem żona wiedziała o jego "skokach w bok".

Kobieta niszczy życie mężczyznom. Bardzo rzadko się zdarza [kobieta], do nich należy moja żona, która mnie całe życie wspierała, że oczywiście miewałem romanse, ale nigdy ode mnie nie odstąpiła i w trudnych sytuacjach była zawsze tam, gdzie powinna być - stwierdził.

Maciej Maleńczuk zdradził także, że nigdy żadna kobieta od niego nie odeszła.

Żadna baba nigdy nie chciała na własne życzenie odejść, mam swój magnetyzm i to jest pewne.

Maciej Maleńczuk nie chce więcej zdradzać żony

Wokalista w podcaście opowiedział o tym, że podjął decyzję, że więcej nie zdradzi żony. Jest to związane nie tylko z jego głębokim uczuciem do małżonki, ale także z abstynencją od alkoholu.

Nie, z pewnością nie będę bawił się już w romanse, pachnie to ruiną życiową. Wynika to być może z metryki — każdy romans, poznanie każdej d**y, to jest chlanie. Wcześniej czy później wylądujesz na drinku - stwierdził.

Gwiazdor podzielił się też ze słuchaczami opinią na temat siebie samego.

Tak naprawdę chyba jestem porządnym człowiekiem, na tyle porządnym, że wciąż mam jedną, tę samą żonę i wciąż ode mnie nie odeszła - powiedział.