WideoTYLKO U NAS! Maja Frykowska ostro o Halloween. "Nie czczę kultu śmierci"

TYLKO U NAS! Maja Frykowska ostro o Halloween. "Nie czczę kultu śmierci"

10.10.2024 09:56

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Maja Frykowska ponad dekadę temu oznajmiła, że przeszła wewnętrzną przemianę. Teraz jest bliżej Boga, a wiara pomaga jej w codziennym życiu. Była gwiazda "Big Brothera" ma twarde stanowisko w sprawie obchodzenia Halloween.

Maja Frykowska dała się poznać szerszej publiczności dzięki udziałowi w "Big Brotherze" czy "Barze". Na początku medialnej kariery budziła spore kontrowersje, zarówno swoimi stylizacjami, jak i wypowiedziami. Po latach przeszła duchową przemianę i w 2011 roku wstąpiła do Chrześcijańskiego Kościoła Reformacyjnego.

Maja Frykowska o swojej przemianie. Dziś wiara jest dla niej najważniejsza

Po latach skandali Frykowska postanowiła przewartościować swoje życie. W 2010 roku symbolicznie zdecydowała się zmienić imię Agnieszka na Maja i od tego czasu jest zupełnie inną osobą. W rozmowie z naszą redakcją zdradziła, czym jest dla niej wiara i w jaki sposób można zmienić myślenie.

Wiara to jest podstawa mojego życia i funkcjonowania i o tym głośno mówię. (...) Po tych wszystkich doświadczeniach ważna jest zmiana myślenia i przemiana wartości oraz przepracowanie traumy z dzieciństwa. To ona powoduje, że często w dorosłym życiu sobie nie radzimy — podkreśliła Maja Frykowska.

Frykowska od lat boryka się z krytyką. "Mobilizuje mnie do działania"

Początki kariery medialnej Mai Frykowskiej budziły kontrowersje. Tym samym od zawsze musi borykać się z hejtem. Co ciekawe, nawet po przemianie nie mogła opędzić się od krytycznych słów pod swoim adresem. Mimo to nie załamała się i w rozmowie z Karoliną Motylewską podkreśliła, że to właśnie ta krytyka zmobilizowała ją do działania.

Krytyka w dużym stopniu zmobilizowała mnie do działania i wszyscy ludzie hejtujący sprawili, że nigdy się nie poddałam. Znam swoją wartość i wiem, jakim człowiekiem jestem, i jakim byłam. Jak się pojawia dziecko, rodzina to człowiek zaczyna zupełnie inaczej myśleć i przewartościowuje swoje życie. Jestem pogodzona ze sobą i robię rzeczy, które kocham. Staram się żyć w zgodzie z innymi i ze sobą — dodała celebrytka.

Z racji głębokiej wiary, Frykowska ma bardzo jasne stanowisko na temat Halloween. Według niej jest to wymyślone święto, które czci śmierć. I choć coraz więcej Polaków celebruje w ten sposób ostatni dzień października, to celebrytka jest temu zdecydowanie przeciwna. Podkreśliła, że ona go nie obchodzi i uznaje je za kompletną bzdurę.

Nie czczę kultu śmierci i tyle. Uważam, że to jest absolutna bzdura. Chcę celebrować życie, a nie śmierć. W ogóle mnie to święto nie interesuje — zakończyła.
Maja Frykowska zdradziła, co sądzi o Halloween
Maja Frykowska zdradziła, co sądzi o Halloween© Licencjodawca
Źródło artykułu:JastrzabPost.pl