NewsyMagdalena Stępień wydała oświadczenie. W emocjonalnym wpisie zdradza swoją sytuację materialną. Poruszyła temat alimentów
Magdalena Stępień wydała oświadczenie. W emocjonalnym wpisie zdradza swoją sytuację materialną. Poruszyła temat alimentów
Magdalena Stępień niedawno poinformowała w sieci, że musi zmierzyć się z chorobą kilkumiesięcznego synka. Oliwier ma złośliwy nowotwór wątroby, o czym dowiedziała się przy okazji rutynowych badań przed szczepieniami.
Syn Magdaleny Stępień ma raka
Elwira Szczepańska
07.02.2022 07:00
Pomocną dłoń wyciągnęła już Anna Lewandowska, która skontaktowała się z lekarzami w jednym z izraelskich szpitali, którzy zgodzili się przyjąć dziecko. Pomogła także w organizacji transportu medycznego. Magdalena Stępień może liczyć na wsparcie wielu ludzi dobrej woli, jednak są też tacy, którzy krytycznie oceniają jej działania. Zarzucają jej, że ostatnie miesiące spędziła na podróżach po świecie, a ojciec Oliwiera, Jakub Rzeźniczak, w Wiśle Płock zarabia krocie.
Stępień w końcu nie wytrzymała i wystosowała oświadczenie na Instagramie. Co napisała?
Oświadczenie Magdaleny Stępień na temat zbiórki na leczenie synka
Na początku lutego Magdalena Stępień zorganizowała w sieci zbiórkę na leczenie swojego syna Oliwiera. Poinformowała, że szansa na jego wyleczenie w Polsce to tylko 2 proc., dlatego chce skorzystać z możliwości poddania go leczeniu w specjalistycznej klinice w Izraelu, jednak koszt tego przedsięwzięcia to 350 tysięcy złotych. Stąd prośba o pomoc. Całą kwotę zebrała w zaledwie jeden dzień. Nie wszyscy podeszli jednak do zbiórki z entuzjazmem i modelka zmierzyła się z krytyką.
Między innymi zbiórkę skomentował znany w sieci Dziki Trener, który opublikował wideo, w którym rozprawia, dlaczego Stępień i Rzeźniczaka nie stać na leczenie syna.
Stępień odpowiedziała Dzikiemu Trenerowi:
Zdecydowała się także uciąć wszelkie spekulacje i opublikowała na Instagramie oświadczenie.
Zapewniła, że oszczędności, które ma, są jak kropla w morzu.
Filmik Dzikiego Trenera wywołał falę hejtu, na jaką Magda nie była gotowa.
Na koniec zapewniła, że udowodni, że pieniądze ze zbiórki, co do złotówki zostaną przeznaczone na leczenie Oliwiera.