Trudny czas w życiu Magdy Stępień. Jej syn mierzy się nie tylko z rakiem
Magdalena Stępień pojawiła się w show-biznesie w momencie, gdy postanowiła wziąć udział w programie Top Model. Jurorzy docenili jej niezwykłą urodę i figurę. Chociaż modowego show nie udało się wygrać, to odnalazła się w branży i nie mogła liczyć na brak zleceń. Jeszcze większe zainteresowanie wzbudził jej burzliwy związek z Jakubem Rzeźniczakiem. Ich relacja przechodziła wiele wzlotów i upadków. Wydawało się jednak, że planują wspólną przyszłość po tym, jak poinformowali, że modelka jest w ciąży.
Magda Stępień
Szczęśliwa przyszła mama chętnie relacjonowała w sieci to, jak przygotowuje się na narodziny maluszka. W trakcie ciąży zdradziła także płeć dziecka. Z piłkarzem oczekiwali syna. Ich uczucie nie przetrwało jednak próby czasu i rozstali się na chwilę przed narodzinami Oliwiera. Magda nie ukrywała wówczas swojego wielkiego żalu z powodu tego, że ojciec jej dziecka niemal natychmiast znowu się zakochał.
Magda Stępień i jej syn walczą z kolejną chorobą
Magda Stępień po narodzinach syna wychowywała go sama. Po tym jak doszła do siebie po porodzie, zaczęła na nowo podróżować z noworodkiem u boku. Przez kilka miesięcy zdążyli już zwiedzić kawałek świata. Zmęczona jednak doniesieniami na swój temat postanowiła zniknąć z Instagrama i odpocząć od zainteresowania fanów. Kilka dni temu ponownie wróciła do sieci z bardzo przykrą wiadomością. Okazało się, że kilkumiesięczny chłopiec cierpi na nowotwór.
O chorobie syna dowiedziała się ona podczas rutynowych badań przed szczepieniami. Oliwier wcześniej doskonale się czuł i nie miał żadnych objawów.
Była partnerka Kuby Rzeźniczaka przebywa z synkiem w szpitalu, a chłopiec przyjął już pierwszą dawkę chemioterapii. Piłkarz zapewnił na Instagramie, że codziennie odwiedza syna i wspiera jego mamę w walce o zdrowie chłopca.
Walka z nowotworem nie jest jednak jedynym problemem, z którym obecnie się mierzą. Okazuje się, że Magda i Oliwier zarazili się koronawirusem, o czym opowiedziała ona na Instagramie.
Z wypowiedzi Stępień na szczęście wynika, że czują się dobrze, a już niedługo jej synek będzie miał szansę, by dalsze leczenie przejść za granicą. Życzymy im dużo zdrowia w tym trudnym czasie.
