Madzia z Big Brothera raptownie przytyła podczas kwarantanny. Gwiazda zdobyła się na zaskakujące wyznanie
Filip Chajzer we właściwy dla siebie, żartobliwy sposób skomentował wyzwanie, które w czasie kwarantanny króluje w internecie. Polega na publikowaniu zdjęć z dzieciństwa lub młodości. Pod jego postem niespodziewanie do skutków ubocznych izolacji przyznała się zwyciężczyni Big Brothera, Madzia Wójcik. Co ja sprowokowało do tak szczerego wyznania?
Madzia Wójcik przytyła
Filip Chajzer odkrył cel zabawy internetowej, polegającej na publikowaniu zdjęć z dzieciństwa i młodości. Podobno chodzi o algorytm do rozpoznawania twarzy, więc dał systemowi wyzwanie i opublikował swoje zdjęcie z przeszłości, kiedy miał ładnych kilka kilogramów więcej, zestawił je ze zdjęciem wyslimowanego siebie z teraz. Napisał też żartobliwy komentarz.
Podobno w tej całej zabawie ze zdjęciami z młodości chodzi o to żeby nauczyć algorytm Facebooka doskonalszego rozpoznawania twarzy zmieniającej się z biegiem czasu... ZJEDZ TO ALGORYTMIE - napisał Chajzer.
Reakcja obserwujących Filipa jest jak zawsze bezcenna. Pojawiają się bezkompromisowe komentarze, ale także te, w których internauci doceniają przenikliwe oko dziennikarza i żartobliwy komentarz rzeczywistości.
- Jak zawsze celna riposta, uwielbiam.
- W punkt.
- O jesssuuuusss.
- Szok.
- Dobrze, że starzejemy się w większości na naszą korzyść.
Jego post niespodziewanie sprowokował do wyzwania gwiazdę Big Brothera, Madzię Wójcik. Celebrytka wyznała, że kwarantanna niezbyt jej służy i trochę jej przybyło, więc u nie efekt jest odwrotny niż na zdjęciu z postu Chajzera.
Jak widać wyznanie celebrytki jest bardzo szczere. Okazuje się, że zamknięcie w domu może owocować nadprogramowymi kilogramami.