Maciej Nowak komentuje decyzję władzy o zdjęciu reklamy z jego udziałem: "Politycy są bardziej homofobiczni niż reszta społeczeństwa"
Ministerstwo Środowiska wycofało kampanię reklamową Segregujesz... i śmiecisz mniej z udziałem Macieja Nowaka i Wojciecha Modesta Amaro. Wiceminister środowiska Sławomir Mazurek wyjaśnił, że powodem takiej decyzji był fakt, że reklama propagowała w miękki sposób lokowanie ideologii gender.
Maciej Nowak w wywiadzie dla gazety.pl skomentował tę sprawę:
To zamieszanie mnie zaskakuje, bo w ogóle nie jestem w to emocjonalnie zaangażowany. Spot zebrał dobre recenzje, było sporo śmiechu, że - ha ha! - Święty Mikołaj bez brody i w muszce. "Fronda" miała jakieś obiekcje do mojego "genderyzmu", ale szybko o tym zapomnieliśmy. . Nie czuję się ofiarą. To, że są na świecie również ludzie dziwni, wiem nie od ostatnich wyborów
Krytyk nie przejmuje się opinią władzy i wręcz stwierdza, że kierują się tylko swoimi homofobicznymi przekonaniami;
Ależ, homofobiczna jest nie tylko obecna władza! Z taką ironią, kwestionowaniem, głupimi żartami, które dotyczą mojej orientacji, spotykam się od dawna. I PO, i PiS są homofobiczne. Nie mam wątpliwości, że klasa polityczna w Polsce jest homofobiczna. Mało tego, uważam, że politycy są bardziej homofobiczni niż reszta społeczeństwa
Przyznał również, że w wyborach głosował na Andrzeja Dudę i nie żałuje swojej decyzji:
Uważałem, że młody, znający języki człowiek z pokolenia 40-latków jest alternatywą dla "statusiałego" systemu, w którym poprzednio żyliśmy. Nie żałuję decyzji. Ja zawsze chodzę swoimi drogami i z żadną opcją polityczną się nie utożsamiam.
Ma rację?