Maciej Maleńczuk miażdżąco o jurorach talent shows. "Kpię z tego, ŻENUJE MNIE"
Maciej Maleńczuk w wywiadzie dla Jastrząb Post wypowiedział się o swoich kolegach, którzy pracują w programach typu talent shows. Nie gryzł się w język. – Ja dostaje takie propozycje, wszystkie odrzucam, gram sporo koncertów i absolutnie mi się nie chce – kontynuował.
Od młodych lat Maciej Maleńczuk wykazywał zainteresowanie muzyką. W latach 70. słuchał takich zespołów jak Led Zeppelin czy The Doors, co miało wpływ na jego późniejszą twórczość. W 1981 r. odmówił służby wojskowej. To skończyło się dla niego wyrokiem więzienia. Właśnie tam zaczął grać bluesa.
ZOBACZ TEŻ: R. Kelly HOSPITALIZOWANY po przedawkowaniu leków w więzieniu. "Boi się, że może zostać zabity"
Maciej Maleńczuk wspomina program "Idol"
Przed laty Maciej Maleńczuk podjął się pracy jako juror. Mogliśmy oglądać go w formacie "Idol", emitowanym przez Polsat. Jak wspomina ten czas? Opowiedział o tym w rozmowie z reporterką Jastrząb Post, Karoliną Motylewską.
Podjąłem tę decyzję, żeby wyciągnąć z biedy Pudelsów i siebie, chociaż my już wtedy mieliśmy złotą płytę, a wtedy złota płyta to było 35 tysięcy (sprzedanych egzemplarzy płyty – przyp. red. Jastrząb Post). Zdecydowałem się na to. Nie po to, żeby kogoś oceniać, nie po to, żeby komuś pomagać w karierze, tylko żeby sobie pomóc w karierze. I to się udało – dał do zrozumienia rozmówca naszego portalu.
Maciej Maleńczuk krytycznie o jurorach programów typu talent shows
Czy Maciej Maleńczuk chciałby jeszcze zostać jurorem?
Z pewnością nie. Kpię z tego, żenuje mnie, że ktoś latami siedzi w jury, chociaż sam niczego sensownego od dawna nie nagrał, ale wciąż foty dodaje, że jeszcze mu s***je. Mówię o tym programie, gdzie siedzi się półgębkiem – miażdżąco odpowiedział.
Dodał:
Ja dostaje takie propozycje, wszystkie odrzucam, gram sporo koncertów i absolutnie mi się nie chce.
Na koniec rozmowy Maciej Maleńczuk zapowiedział, że wraz z Wojciechem Waglewskim będzie pracował nad płytą "Koledzy 2".