Nowa Barbie potrzebuje nowego Kena: tatusia z brzuszkiem, hipstera, mięśniaka podrywacza, drwala... Taki powinien być Ken nowej ery

Nowa Barbie potrzebuje nowego Kena: tatusia z brzuszkiem, hipstera, mięśniaka podrywacza, drwala... Taki powinien być Ken nowej ery

Nowa lalka Kena
Nowa lalka Kena
Ewa Kamionowska
04.02.2016 15:35

Przemysł zabawkarski przeszedł w tym roku małą rewolucję. Po 57 latach od wprowadzenia do sprzedaży Barbie, ta najpopularniejsza (i najlepiej sprzedająca się) lalka świata zyskała nowe kształty.

Od chwili "przyjścia na świat" Barbie mocno ewoluowała, ale wedle ostatnich obowiązujących wzorców była szczupła, wysoka, w nienaturalny sposób odwzorowywała kobiece kształty. Wyliczono, że gdyby była żywą kobietą, powinna mieć 2 metry wzrostu i ważyć około 55 kilogramów. Raczej niemożliwe do osiągnięcia...

Nic dziwnego, że od dłuższego czasu podnosiły się głosy, że Barbie - będąc nie tylko towarzyszką zabaw małych dziewczynek, ale też ich przyjaciółką i wzorcem kobiecego piękna - powinna się zmienić. Firma Mattel produkująca lalkę od 1959 roku uległa sugestiom i w 2016 roku wypuściła na rynek Barbie o nowych kształtach, mającą różne kolory skóry i oczu, nowe fryzury.

Nowa Barbie potrzebuje nowego Kena

Ten ruch firmy Mattel sprowokował internautów, którzy zaproponowali, by nowej Barbie towarzyszył nowy Ken. Słusznie! W końcu Ken jest chłopakiem Barbie od 55 lat. Opublikowano nawet graficzną symulację, jak nowy Ken powinien wyglądać.

I tak internauci sugerują, by Ken wyglądał nie tylko jak perfekcyjny model, ale też tatuś z brzuszkiem, hipster o wyglądzie brodatego drwala, plażowo-dyskotekowy blond podrywacz czy turysta w klapkach.

Czy taki powinien być Ken nowej ery? I czy firma Mattel będzie konsekwentna i podda chłopaka Barbie metamorfozie? Jeszcze nie wiadomo. A waszym zdaniem powinna? :)

Czy tak powinien wyglądać nowy Ken? Nowa lalka Kena, chłopaka Barbie
Czy tak powinien wyglądać nowy Ken? Nowa lalka Kena, chłopaka Barbie
Nowy Ken. Propozycja internautów
Nowy Ken. Propozycja internautów
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także