Lenny Kravitz dystansuje się do słynnej penisgate w reklamie gry komputerowej
Lenny Kravitz pokazuje swój dystans do wstydliwej wpadki, która miała miejsce podczas sierpniowego koncertu w Sztokholmie. Muzykowi pechowo pękły skórzane spodnie, w najgorszym z możliwych miejsc. Na domiar złego okazało się, że nie miał bielizny, dzięki czemu cała zgromadzona publiczność i nie tylko, mogła zobaczyć jego przyrodzenie. Fotoreporterzy obecni na koncercie zrobili odpowiednie zdjęcia, które momentalnie stały się hitem internetu. W dzisiejszej dobie smartfonów nawet bez ich obecności taka wpadka nie przeszłaby bez echa.
Niedługo po zdarzeniu pojawiło się oświadczenie adwokata rockmana, w którym można było przeczytać, że:
Zdjęcie łamie prawa mojego klienta, prawa człowieka, prawo do wizerunku oraz prawa osoby publicznej.
Od pamiętnego koncertu Lenny'ego Kravitz'a minęło trochę czasu. Aktor postanowił pokazać swój dystans do tego, co się stało. Wystąpił w reklamie gry Guitar Hero, gdzie razem z Jamesem Franco wcielają się w rolę rockmanów, które czasem wymagają poświęceń. Sami zobaczcie: