Lady Gaga kusi ciałem w zmysłowym bikini. Doskonale wie, jak podnieść ciśnienie
Lady Gaga jest aktywna w social mediach, gdzie serwuje fanom ciekawostki z życia prywatnego. Niedawno pochwaliła się swoim urlopem, który spędza w pięknym miejscu.
25.08.2020 05:00
Lady Gaga w bikini na wakacjach. Jak wygląda?
Piosenkarka korzysta z wolnych chwil, ciesząc się ze słonecznej pogody. Na najnowszym zdjęciu kusi swoim ciałem w bikini. Nie da się również nie zauważyć, że ma nowy, prawdziwie letni kolor włosów. Mimo że ma 34 lata, wygląda prawie jak nastolatka!
Lady Gaga postawiła na bikini z wysokim stanem, które dodatkowo podkreśliło jej talię. Choć znana jest z tego, że ubiera się bardzo ekstrawagancko, na co dzień stawia na odzież bardziej stonowaną. Mimo tego, że gwiazda się relaksuje, nie zapomina o stylowych dodatkach. Jej włosy zdobi gruba opaska w takim samym kolorze co strój kąpielowy.
Gaga pozdrawia swoich fanów z Chromatiki, życząc im miłego popołudnia. Jest to miejsce przez nią wymyślone, w którym mieszają się ze sobą wszystkie dźwięki i kolory, a jednocześnie tytuł jej najnowszego albumu. Idealnie do tego miejsca wpasowane jest jej bikini, na którym mieszają się przeróżne barwy w formie nierównomiernych pasków. Lady Gaga udowodniła, że zarówno w skąpym stroju plażowym, jak i takim z wysokim stanem jej ciało prezentuje się niezwykle zmysłowo.
To nie pierwszy raz, gdy Lady Gaga eksponuje swoje kształty w stroju kąpielowym. Niegdyś jednak stawiała na bardziej wyzywające fasony.
Jeszcze kilka lat temu mogła pochwalić się nieco pełniejszymi kształtami, jednak i wówczas nie obawiała się pokazywania ciała i udowodniła całemu światu, że kobieta w każdym rozmiarze może wyglądać atrakcyjnie. Obecnie jej figura znacznie się zmieniła, a sama artystka może pochwalić się życiową formą. Po stylu ubierania widać, że dojrzała i stawia na bardziej stonowane stylizacje. Mimo że na scenie wciąż jest ekstrawagancka i zachwyca coraz to ciekawszymi elementami garderoby.
Nam Lady Gaga w takiej wersji podoba się bardziej niż ta sprzed dwóch lat, a wy co sądzicie?