Harry był karmiony kłamstwem nt. śmierci Diany. Uwierzył w nie tak samo mocno jak reszta świata. W swoich zwierzeniach nie oszczędził ojca
06.01.2023 22:40, aktual.: 06.01.2023 23:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Książę Harry odkąd poślubił Meghan Markle, zaczął się kłócić z resztą rodziny. Jego żona od początku nie przypadła Windsorom do gustu. W końcu małżonkowie podjęli decyzję o wyjeździe ze Zjednoczonego Królestwa i przeprowadzce do USA. Na obczyźnie Harry wielokrotnie zaczepiał krewnych. Najpierw udzielił z żoną wywiadu Oprah Winfrey, a później wystąpili w filmie Harry i Meghan.
W mediach raz po raz pojawiają się teraz fragmenty jego książki Spare, która za kilka dni ma mieć premierę w Wielkiej Brytanii. Dzięki nim wiemy o tym, że Harry został pobity przez własnego brata.
Oskarżył też księcia Williama i księżną Kate o to, że namówili go do paradowania w mundurze hitlerowca (więcej tutaj), wyznał, ilu ludzi zabił w Afganistanie (więcej tutaj) i zrelacjonował kłótnię Meghan z Kate (więcej tutaj).
Książę Harry o Dianie. Jak dowiedział się o śmierci? Teoria
Każdy fan dynastii Windsorów świetnie wie, że Harry jest synem księżnej Diany i króla Karola III. Jego rodzice rozstali się w latach 90. Matka związała się wtedy z egipskim producentem filmowym i wraz z nim zginęła w wypadku samochodowym w Paryżu w 1997 roku. Wokół tego wydarzenia narosło wielu teorii spiskowych. Niektóre z nich zakładają, że tak naprawdę Diana padła ofiarą... zamachu.
Harry wyznał w autobiografii, że również on przez długi czas wierzył w absurdalną teorią spiskową. Wyznanie zaczął od opisania tego, w jaki sposób dowiedział się o śmierci matki. Smutną wiadomość 12-letniemu wówczas księciu przekazał jego nieczuły ojciec. Siedząc na łóżku, nazwał go mianem "drogiego syna", lecz nie zdobył się nawet na to, by go objąć i okazać mu trochę czułości. Położył mu tylko dłoń na kolanie, zapewniając, że wszystko będzie dobrze. Jako pierwszy o śmierci matki dowiedział się jego starszy brat, William.
Młody arystokrata, nie mogąc się pogodzić z przedwczesnym zgonem Diany (miała 36 lat), dawał wiarę w teorię, głosząc, że wciąż ona żyje, tylko się ukrywa. Podobne przeświadczenie miał mieć jego brat.
Teoria, jaką przedstawił Harry, wielokrotnie była powielana przez media, przez co uwierzyło w nią spore grono fanów Diany. Zresztą teoria teorią, ale my jesteśmy ciekawsi tego, jak Karol zareaguje, gdy przeczyta o tym, w jakim świetle stawia go syn...