Szymon Kołecki podał się do dymisji. Nie jest już prezesem Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów
Trwają letnie Igrzyska Olimpijskie 2016. Impreza odbywa się w cieniu kilku skandali. Pierwsze nie dotyczyły zawodników z Polski. Niestety, dziś do oficjalnej wiadomości podano, że Tomasz Zieliński z naszej kadry został przyłapany na dopingu. Zawodnik nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów. Zbadana próbka B nie potwierdziła jego wersji o grze fair play.
Początkowo, szef Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów potwierdził, że próbka B Tomasza Zielińskiego również dała wynik pozytywny. Jednak chwilę później Szymon Kołecki wycofał się ze swojego stanowiska.
Komisja olimpijska podała jednak oficjalne wyniki testu, wskutek czego nasz zawodnik musiał opuścić igrzyska, a Kołecki przyznał się do błędu w ocenie. Dodał też, że jest mu wstyd:
Jest mi zwyczajnie wstyd, że Polacy są w gronie dopingowiczów na igrzyskach. Przepraszam, że nie poinformowałem wcześniej, że próbka B dała wynik pozytywny, jednak nie jest to obecnie nasz największy problem
Krzysztof Szramiak na dopingu
Szymon Kołecki dodał też, że inny zawodnik z Polski - Krzysztof Szramiak - też nie grał fair, dlatego nie zobaczymy go w Rio, choć miał być rezerwowym:
Krzysztof Szramiak też był na dopingu. Jeśli chodzi o pozostałych zawodników, jestem pewny, że wszystko w porządku. Byli badani kilka razy w tygodniu
Kołecki natychmiastowo podał się do dymisji.